Mimo tego, że rezerwy Asseco od początku sezonu plasowały się w czołówce tabeli, a obecnie zajmują 7. lokatę, nie mają jeszcze zapewnionego miejsca w fazie play off. Po piętach depczą im Znicz Pruszków i sobotni rywal, Spójnia Stargard Szczeciński. Zawodnicy z województwa zachodniopomorskiego tracą do gdynian zaledwie 2 punkty. Jeśli w sobotę wygrają, wejdą na ósmą pozycję.
Jak nie teraz, to kiedy?
Podopieczni trenera Leszka Marca w ubiegłą niedzielę powrócili z tygodniowego tournee po południowej Polsce. Gdynianie rozegrali tam trzy mecze pod rząd. Bilans? Trzy porażki. Najpierw musieli uznać wyższość Znicza Pruszków, potem z kwitkiem odprawił ich Sokół Łańcut oraz Dąbrowa Górnicza. Po meczu na Śląsku gdyński szkoleniowiec podał przyczynę pasma porażek Asseco -Gramy trzeci mecz w ciągu sześciu dni plus podróże, więc to jest bardzo duże obciążenie. Jeśli gramy systemem sobota - sobota, to jest zupełnie coś innego. Koszykarze Prokomu mieli teraz tydzień przerwy od meczów. Czy przez ten czas zregenerowali siły i w końcu w sobotę przerwą czarną serię wpadek? Bo jak nie teraz u siebie, to kiedy?
Czwarta victoria - play off na wyciągnięcie ręki
Dużo powodów do zadowolenia ma drużyna Tadeusza Aleksandrowicza. Po słabej pierwszej rundzie, stargardzianie w końcu złapali wiatr w żagle. Ich bilans po ostatnich czterech spotkaniach wynosi 4:0. Ograli kolejno: Astorię Bydgoszcz, Start Lublin, SKK Siedlce oraz Radex Szczecin. Ta ostatnia wygrana na wyjeździe w derbach województwa zachodniopomorskiego, jest dla nich dużym sukcesem. Dzięki temu od pierwszej ósemki dzieli ich jeden krok.
Słodki rewanż?
W pierwszej rundzie w Stargardzie Szczecińskim w konfrontacji Spójni z Asseco, górą byli ci pierwsi. Ekipa trenera Aleksandrowicza wygrała 72:63. W tym zaciętym spotkaniu do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Tutaj grę na swoje ramiona wziął najlepszy zawodnik meczu, Jerzy Koszuta (21 pkt, 8 zb), który wspierany przez rozgrywającego Marcina Stokłosę (19 pkt, 6 as), poprowadził swój team do victorii. W Prokomie wyróżniała się trójka najbardziej doświadczonych graczy: Tomasz Wojdyła (21 pkt), Tomasz Andrzejewski (12 pkt, 10 zb) oraz Grzegorz Mordzak (10 pkt, 6 as).
Jak będzie tym razem? Czy gdynianie zrewanżują się Spójni za tamtą wpadkę po dogrywce? Czy w końcu powrócą na właściwe tory i zapewnią sobie miejsce w play off? Jeśli chcą spełnić swoje przedsezonowe założenia, pojedynki na własnym parkiecie muszą wygrywać raz po raz. Jedno jest pewne, w sobotę gdyńska hala zapłonie ogniem emocji!
Kluczowe pojedynki: Marcin Stokłosa - Grzegorz Mordzak, Wiktor Grudziński - Tomasz Wojdyła, Jerzy Koszuta - Marcin Malczyk
Asseco Prokom II Gdynia - KS Spójnia Stargard Szczeciński sobota (5.03.2011r.), godz. 16:00, Hala GOSiR przy ul. Olimpijskiej w Gdyni, wstęp wolny
na Instagramie 
na Facebooku 
