Georgios Dikaioulakos: Siódemka zagrała jak dziesiątka!
Krzysztof Kaczmarczyk
- Ten mecz nie był dla nas tak łatwy, jak wskazuje na to wynik końcowy. Wiedzieliśmy, że będziemy grać przeciwko dobrze zorganizowanej drużynie, która będzie nas chciała w jakiś sposób zaskoczyć - mówił po finałowej konfrontacji Georgios Dikaioulakos, szkoleniowiec Lotosu Gdynia.
Prowadzony przez greckiego szkoleniowca zespół z Trójmiasta wygrał pewnie, bo aż 78:50 i dzięki temu zdołał obronić wywalczony przed rokiem puchar. - Przed przyjazdem do Polkowic wiedzieliśmy doskonale i każdy mocno w to wierzył, że jedziemy na turniej, żeby sięgnąć po puchar - komentuje Grek.