- Kocham to co robię. Świetnie się tutaj ze wszystkimi dogaduję. Jak na razie nie myślę o nowym kontrakcie, ale chciałbym tutaj zostać - powiedział trener nowojorskich Knicks.
Mike D'Antoni prosił jednak, aby obecności na zajęciach Warrena LeGarie nie wiązać z negocjacjami w sprawie nowego kontraktu.
Pomimo faktu, iż 2012 rok jest ostatnim z czteroletniej umowy opiewającej na 24 miliony dolarów, trener Knicks nie obawia się o swoją przyszłość.
- Staram się robić wszystko jak najlepiej i mam nadzieję, że wszystko się jakoś rozwiąże. Mam sześćdziesiąt lat i pewnych spraw nie ma co stawiać na ostrzu noża. Gdybym miał czterdzieści, wówczas bardziej bym się martwił - dodał D'Antoni, który zapewnił także, że najważniejsza dla niego w chwili obecnej jest drużyna i osiągnięcie z nią sukcesu.