Anke DeMondt od czterech sezonów była silnym punktem Halcon Avenidy Salamanka. Największe sukcesy z tym zespołem święciła w niedawno zakończonym sezonie, w którym to sięgnęła po tytuły najlepszej drużyny w Eurolidze koszykarek oraz hiszpańskiej Liga Femenina. Zarówno w jednych, jak i drugich rozgrywkach, była jedną z kluczowych postaci swojego zespołu. Na europejskich parkietach jej wskaźniki sięgały 8,1 punktu, 2,5 zbiórki i 1,9 asysty na mecz, natomiast w lidze hiszpańskiej 8,2 punktu, 2,4 zbiórki i 2 asysty na mecz.
Belgijka to niezwykle doświadczona zawodniczka. 31-latka słynie z doskonałej gry w defensywie oraz wysokiej skuteczności w rzutach z dystansu. DeMondt mocno dała się we znaki ekipie Białej Gwiazdy w ćwierćfinale tegorocznej Euroligi, kiedy to wywalczyła odpowiednio 14 i 15 punktów. Co ciekawe do drużyny z Salamanki Belgijską rzucającą ściągnął również Jose Ignacio Hernandez, z którym teraz będzie miała okazję współpracować pod Wawelem.
Podobnie wyglądała sprawa z przyjściem do Wisły Can Pack przed sezonem 2010/2011 Łotyszki Gunty Basko. Ta również w przeszłości była zawodniczką teamu z Salamanki, którą dowodził Hernandez. Basko w nowym sezonie już jednak pod Wawelem nie zobaczymy, bowiem ta zdecydowała się założyć rodzinę i przynajmniej na jakiś czas odpocząć od koszykówki.
Anke DeMondt (z lewej) w rozmowie z Anną Montananą, byłą już koleżanką z Halcon Avenidy Salamanka
Zadowolenia z tego transferu nie ukrywa szkoleniowiec krakowskiego zespołu. - Anke będzie niesamowicie ważną zawodniczką dla naszego zespołu. Będzie perfekcyjnym uzupełnieniem na pozycjach obwodowych, ponieważ potrafi zagrać na każdej pozycji od rozgrywającej, przez rzucającą do niskiej skrzydłowej - komplementuje Belgijkę Hernandez.
To jednak według hiszpańskiego szkoleniowca nie wszystkie zalety DeMondt. - Jest znakomitym strzelcem i potrafi doskonale grać dla zespołu. Jej dużym atutem jest również doświadczenie, któego nabrała czy to w hiszpańskiej lidze, czy w rozgrywkach Euroligi koszykarek, gdzie była zdecydowanie kluczową postacią drużyny z Salamanki w drodze do Final Four - kończy opiekun krakowianek.
Belgijska zawodniczka związała się z drużyną Białej Gwiazdy umową, która obowiązywać będzie przez najbliższy sezon.