13 sierpnia to ostatni termin, w którym koszykarze wybrani przez trenera Emira Mutapcicia na sezon 2010/2011 muszą zjawić się we Włocławku. Wtedy bowiem drużyna zostanie oficjalnie zaprezentowana kibicom podczas corocznej imprezy plenerowej jednego ze sponsorów Anwilu - Biesiady Kasztelańskiej.
Przez kolejny dzień-dwa zawodnicy będą przechodzić badania lekarskie, a następnie testy sprawnościowe. Potem drużyna będzie trenowała w Hali Mistrzów oraz przylegających do niej obiektach Ośrodka Sportu i Rekreacji. Następnie trener Mutapcić zabierze swoich koszykarzy na obóz, lecz konkretne miejsce destynacji nie jest jeszcze znane. Całość przygotowań zostanie zwieńczona tradycyjnym, corocznym turniejem Kasztelan Basketball Cup.
Już teraz wiadomo, że poza gospodarzami, w imprezie weźmie udział jeden polski zespół i dwa zagraniczne. Nieoficjalnie mówi się, że jedną z drużyn będzie ekipa z Turcji. Na chwilę obecną pewne jest, że nie chodzi o Galatasaray Stambuł, Besiktas Stambuł, Banvit Kulubu i Pinar Karsiyakę. Te drużyny będą bowiem w tym samym czasie walczyły o udział w europejskich pucharach. Z tego też powodu we Włocławku nie zobaczymy na pewno PGE Turowa Zgorzelec, triumfatora dwóch ostatnich edycji KBC, a także BK Ventspils, uczestnika turnieju w latach 2008 i 2009, o którym nieoficjalnie mówiło się, że może pojawić się na Kujawach.
Anwilu natomiast na arenie międzynarodowej zabraknie w sezonie 2011/2012. Szósta drużyna poprzedniego sezonu Tauron Basket Ligi otrzymała zaproszenie do udziału w Pucharze EuroChallenge, lecz ostatecznie uznała, że nie skorzysta z tej oferty i w nadchodzących rozgrywkach skupi się na rywalizacji krajowej.
Obecnie trener Mutapcić koncentruje swoje działania na budowie składu, który ma sprawić, że Anwil ponownie wróci do gry o medale. Kadra włocławian liczy na ten moment sześciu koszykarzy (wyłączając juniorów): Łukasza Majewskiego, Dardana Berishę, Seida Hajricia, Marcina Nowakowskiego oraz dwóch Amerykanów Louisa Hinnanta i Johna Allena.
Spekulacje prasowe i nieoficjalne wiadomości dochodzące z Hali Mistrzów mówią, iż bośniacki szkoleniowiec widziałby w swoim zespole amerykańskiego skrzydłowego Andrew Drevo czy młodego centra Przemysława Karnowskiego. Bardzo blisko przedłużenia umowy jest Bartłomiej Wołoszyn, zaś Marek Piechowicz i Wojciech Glabas prawdopodobnie znowu zostaną wypożyczeni.
Warto dodać, że przedstawiciele Anwilu w ostatnim czasie pojechali na Mistrzostwa Świata U-19 na Łotwę. Ich celem było wyszukanie talentów, którymi nie są zainteresowane największe kluby Europy, a którzy zarazem mieliby szansę rozwijać swój talent w Polsce. Konkretnych nazwisk jednak nie ujawniono.