Prezes Anwilu: Poprzedni zespół zawiódł, więc budujemy nowy

Anwil Włocławek kompletuje zespół na nowy sezon - widać wyraźnie, że klub zmienił politykę transferową i częściej sięga po zawodników, którzy wcześniej nie grali nad Wisłą. Prezes Zbigniew Polatowski wyjaśnia, że to celowe działanie.

Łukasz Czechowski
Łukasz Czechowski

- Trener powiedział, że budujemy nową drużynę ponieważ zespół z poprzedniego sezonu zawiódł. Zawiodła również koncepcja poprzedniego trenera, Igora Griszczuka. Absolutnie zawiodła - z kilku powodów. Po pierwsze: oparcie się na zawodnikach już znanych i pochodzących z lig bardzo dobrych - tureckiej, hiszpańskiej. Takie rozwiązanie nie wypaliło i dlatego uznaliśmy, że robimy własny skauting i nie posiłkujemy się tymi, którzy grali już w Polsce - wyjaśnia w rozmowie z Gazetą Wyborczą.

- Założenie było takie, by postawić na tych, których w kraju jeszcze nie było. Zaczęliśmy od Louisa Hinnanta, rozgrywającego, który już wcześniej przyjechał do nas na testy. Zdał sprawdzian sportowy, ale niestety w trakcie pobytu miał problem z nogą i musiał wyjechać. Później sporządziliśmy listę zawodników odpowiednio ułożonych według hierarchii - na każdej pozycji mieliśmy od siedmiu do dziesięciu nazwisk. Jeśli nie "wypalił" pierwszy, braliśmy z listy drugiego - wyjaśnił Polatowski.

Źródło: Gazeta Wyborcza Toruń

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×