Ales Pipan: Jestem zawiedziony
Reprezentacja Polski koszykarzy nie wykorzystała szansy awansu do drugiej rundy mistrzostw Europy. Podopieczni Alesa Pipana przegrali z Wielką Brytanią. Trener polskiej kadry był bardzo zawiedziony po tym spotkaniu.
- Jestem bardzo rozczarowany. Nie było tej energii, tych pozytywnych emocji, które pokazaliśmy w niedzielnym spotkaniu z Turcją. W poniedziałek, w ostatnich minutach meczu byliśmy już blisko rywali, traciliśmy tylko dwa punkty, jednak nie udało się dogonić Brytyjczyków. Jestem zawiedziony, bo kończymy turniej porażką, tracąc wielką szansę na awans do drugiej fazy. Jednak w przekroju całej imprezy chyba tak bardzo was nie zawiedliśmy. Przecież już przed wyjazdem na Litwę mówiło się, że jesteśmy w najtrudniejszej grupie mistrzostw Europy, a jednak do końca potrafiliśmy być w grze. Zawodnikom zabrakło doświadczenia i wyczucia sytuacji w kluczowych momentach spotkania - powiedział dla Przeglądu Sportowego Ales Pipan.
Trener polskiej kadry nie podjął jeszcze decyzji, czy będzie nadal współpracował z reprezentacją. - Umówiliśmy się, że mistrzostwa będą pierwszym etapem mojej pracy, po którym zostanę oceniony. Na razie potrzebuję trochę odpoczynku, chciałbym jeszcze raz zastanowić się, co zrobiłem dobrze, a co źle. Żeby dalej współpracować potrzebne są dwa warunki: federacja musi być zadowolona, a ja muszę być przekonany, że dam radę pomóc - dodał w rozmowie z Przeglądem Sportowym Pipan.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym
-
zn Zgłoś komentarz
bezwzględnie trenera. 2. Nie obrażać się na Gortata - jego sytuacja głównie była specyficzna, spowodowana lockoutem w NBA co nie zdarza sie co roku. I proszę nie porównywac go Gasolem, Turkoglu i innymi. Oni mieli mniej lub niewiele do stracenia (zresztą Turkoglu w wywiadzie dał do zrozumienia, ze sprawę jego ubezpieczenia całkowicie załatwiła turecka federacja). 3. Wcześnie porozumieć się z Lampe - jest on trudny w komunikacji, ale chyba coś było na rzeczy skoro mówił, że przedstawiciele PZKosz nie mogli się z nim skontaktować a przedstawiciele prasy mogli. 4. Nie wiem co z Ignerskim, bo juz kolejny rok w sezonie reprezentacyjnym leczy kontuzję. Powinien się okreslić czy chce grac czy nie. Tak samo niejasne jest dla mnie stanowisko Dylewicza. 5. Dołączyć do kadry, przynajmniej na obozach przygotowawczych, najzdolniejszych juniorów: Ponitkę, Michalaka, Karnowskiego, Niedźwiedzkiego, Gielo i rozgrywającego (przepraszam wypadło mi z glowy nazwisko). Nie wiem ilu z nich może już trafić do pierwszego składu na kolejne eliminacje, ale musza trenować z reprezntacją. Warunek: gra w sezonie klubowym w TBL lub na uniwersytetach/collegach amerykańskich. 6. Dołączenie do sztabu szkoleniowego trenera juniiorów Szambelana. 7. Bezwzględnie utrzymać limit zawodników polskich przebywających na boisku w rozgrywkach TBL. Są szanse na podniesienie poziomu sportowego reprezentacji -
rrr Zgłoś komentarz
również zasługa trenera)ale , Szewczyk to mógłby się trochę uspokoić bo mu jeszcze duuużo brakuje. 3.No ktoś tu napisał o zbiórkach. No niestety prawda,jeśli przeciwnik zbiera 2X więcej piłek (ponad 20!!!) to jest masakra.Wystarczy tylko połowę zamienić na pkt i jaki jest wynik.No ale jak u nas (znowu )Szewczyk i Hrycaniuk to miała być "siła"pod tablicami to bez komentarza.Brak Gortata i Lampego aż nadto widoczny. Generalnie powiem tak:mnie też wkurzyła wypowiedz Gortata o reprezentacji,ale myślę że musiał być sprowokowany bo takie jego zachowanie po prostu do niego nie pasowało.Zresztą zaraz po tym, w moim odczuciu "wyjaśnił" nam to ,znowu, Szewczyk swoją ripostą.Jeśli gość zatruwa atmosferę w drużynie to go wywalić, chyba że się uspokoi.Jeśli do tej drużyny doszli by ci zawodnicy ( i Ignerski wspomniany również) to ta drużyna byłaby naprawdę silna i ciągle młoda i bardzo rozwojowa.Oby ktoś to tak widział.Pozdrawiam -
Kaśka Zgłoś komentarz
skoro FG (czyli rzutów z pola) mieliśmy 67, a oni 66! -
miernikos Zgłoś komentarz
Hiszpania, Turcja i Litwa jako gospodarz to bardzo prawdopodobni uczestnicy półfinałów. Brytyjczycy personalnie są również od nas mocniejsi - Deng to gość z kosmosu jak na europejskie warunki, a np Freeland jest graczem Malagi. A naszymi najbardziej ogranymi ludźmi w tym zestawieniu są Koszar i Szewczyk, którzy nigdy na poziomie ACB nie grali. moim zdaniem, a oglądałem wszystkie mecze Polaków na żywo w POniewieżu, Polacy zagrali bardzo zmotywowani i naprawdę świetnie przygotowani, bo walczyli jak równy z równym ze znacznie lepszymi od siebie zawodnikami. I czapki im z głów za to! -
celt Zgłoś komentarz
kolejnym Turcy byliby od nas lepsi. Porównując wczorajsze pierwsze piątki polski i wyspiarzy jasno wynikało z przebiegu meczu że Brytyjczycy byli lepsi (pozycje 3,4,5,zdominowane przez wyspiarzy! na pewno wzrostem co dało im dwa razy więcej zbiórek!!!) In minus można im tylko zarzucić ławkę rezerwowych. Bo gdyby nie ta, podejrzewam że nas zlali by mocniej i spokojnie powalczyli o awans do kolejnej rundy. Puenta jest taka,że niestety brakowało Gortata, Lampego i Ignerskiego, choć słowa Gortata na temat tej kadry mocno mnie zdenerwowały to doskonale wiem że bez niego w kadrze nic nie ugramy. -
jfk Zgłoś komentarz
jest realny plan i tego się trzeba było trzymać. Potrafili wygrać z Litwą poprzednio więc można się było pokusić o inne wygrane w tym roku. Gadanie o braku Gortata i Lampe nic nie wnosi. Niestety założenia nie zostały zrealizowane, zatem KLAPA!!! -
celt Zgłoś komentarz
mnie satysfakcjonuje. Uważam występ naszej kadry (w tym zestawieniu)za przyzwoity i myślę że związek pozostanie przy Pipanie. -
królik roger :D Zgłoś komentarz
po hokeju to juz nawet w kosza z angolami przegrywamy!!!! dramat!!! -
Kaśka Zgłoś komentarz
zawiedliśmy. Bez względu na to czy mecz z Turcją to fuks, dyspozycja dnia, czy może przebłysk na przyszłość, to po tym zwycięstwie wszystko zależało od nas, a za ostatniego przeciwnika mieliśmy nie kosmiczny zespół tylko angoli, też okrojonych mocno personalnie. Mimo tego, że byliśmy w silnej grupie, to ja kalkulowałam 2 zwycięstwa (GB i POR), a Turcja wypadła do tego dodatkowo i otworzyła wrota do następnego etapu! Uważam, że mimo fajnej gry - zmarnowaliśmy wielką szansę!