Mecz rozpoczął się od silnego uderzenia gospodarzy. AZS Kutno bez tremy podszedł do doświadczonego przeciwnika. Punkty Alexa Perki, Dawida Bręka i Mariusza Bacika pozwoliły wyjść zespołowi na wyraźne prowadzenie, które po pięciu minutach gry, po celnej trójce Grzegorza Małeckiego, wynosiło już 18:8. Start Gdynia w grze utrzymywała głównie dobra dyspozycja Mateusza Kostrzewskiego i doświadczonego środkowego Tomasza Wojdyły i to głównie dzięki nim Start rozpoczynał drugą kwartę przegrywając jedynie pięcioma punktami.
Dalsze minuty spotkania nie zmieniały obrazu gry. AZS utrzymywał kilkupunktowe prowadzenie, przeważając także w ilości asyst. Podkoszowi gracze gospodarzy dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków i również w zbiórkach Start wypadał gorzej od swoich przeciwników. Sygnał do odrabiania strat dał pod koniec drugiej kwarty Karol Szpyrka i Wojdyła, a Startowi udało się doprowadzić do remisu, wokół którego wynik oscylował przez następne minuty.
Druga połowa spotkania była zaciętą walką kosz za kosz. Dzięki punktom Grzegorza Mordzaka i Wojdyły drużynie z Gdyni udało się wyjść na dwupunktowe prowadzenie i z taką zaliczką Start rozpoczynał czwartą kwartę. Ostatnia część meczu pokazała jak ważne w zaciętych meczach jest doświadczenie i ogranie, ale również dłuższa ławka rezerwowych. AZS przez większość meczu grał pierwszą piątką, co musiało się odbić na dyspozycji zawodników w końcówce. Deficyt sił podkoszowych z Kutna dobrze wykorzystywał Paweł Bach, który wchodząc z ławki zdobywał punkty i zbiórki. Przewagę na miarę zwycięstwa Start uzyskał w ostatnich dwóch minutach meczu, po ważnych punktach Mordzaka i Kostrzewskiego.
Start Gdynia wygrał z drużyną AZS WSGK Polfarmex Kutno 73:65. Gospodarze postawili doświadczonym przeciwnikom trudne warunki i wynik meczu przez ponad 3 kwarty nie był pewny. Zespół z Kutna może z optymizmem patrzeć na następne mecze, zwłaszcza, że przeciwników tak wymagających jak Start wielu nie będzie. Klub będzie miał też pociechę z młodych, zdolnych zawodników - Bręka i Perki - którzy powinni być jednymi z lepszych zawodników na swoich pozycjach w I lidze.
Po pierwszym meczu sezonu widać, że przed Startem droga do awansu do Tauron Basket Ligi daleka i trener Paweł Turkiewicz z pewnością ma jeszcze sporo pracy przed sobą.
AZS WSGK Polfarmex Kutno - Start Gdynia 65:73 (25:18, 11:15, 16:19, 13:21)
AZS WSGK Polfarmex Kutno: Perka 23, Marciniak 13, Bręk 12 (5 asyst), Małecki 8, Bacik 6, Linowski 2, Strzelecki 1, Pustelnik 0, Deja 0, Rydlewski.
Start Gdynia: Mordzak 21, Wojdyła 14, Kostrzewski 12, Szpyrka 7, Śmigielski 5, Bach 4, Krauze 4, Malczyk 3, Krajniewski 2, Lisewski 1, Nowakowski 0, Młynarski.