Kolejny hit w Słupsku - zapowiedź spotkania Energa Czarni Słupsk - Trefl Sopot

Minęły dopiero dwa dni od spotkania Energi Czarnych z Anwilem Włocławek, a tymczasem już w sobotę fanów nad Słupią czeka kolejny hitowy pojedynek. Tym razem Czarne Pantery podejmą w Hali Gryfia zespół Trefla Sopot.

Czarni niewątpliwie będą chcieli udowodnić swoim kibicom, że środowa porażka z Anwilem to tylko wypadek przy pracy. Słupski zespół w ostatnim spotkaniu nie zaprezentował się zbyt korzystnie i w niemal każdym elemencie odstawał od swojego rywala. Jedynym jasnym punktem w tamtym spotkaniu był Darnell Hinson, który dwoił się i troił, ale nie wystarczyło to wówczas na Anwil. Trenera Dainiusa Adomatisa w szczególności martwić może postawa jego podstawowego centra - Scotta Morrisona. Kanadyjczyk popełniał proste, niewymuszone błędy, przez co w Słupsku już można usłyszeć głosy krytyki na jego temat.

Koszykarze z Sopotu przez ostatnie dni tylko trenowali, bowiem w czwartej kolejce Tauron Basket Ligi pauzowali. Dzięki tej przerwie trener Karlis Muiznieks miał więcej czasu na przygotowanie taktyczne swoich podopiecznych, co może mieć duże znaczenie dla losów tego spotkania. Jednak Trefl w ostatniej swojej potyczce uległ temu samemu zespołowi, co Energa Czarni – Anwilowi Włocławek, mimo że przez cały mecz pewnie kontrolował przebieg gry. Znakomicie w drużynie znad morza spisał się szczególnie Łukasz Koszarek, zapisując na swoim koncie double-double, 18 punktów i 10 asyst.

Sobotni pojedynek będzie rewanżem za ubiegłoroczną serię o brązowy medal. W niej lepsi okazali się słupszczanie, którzy pokonali Trefla 86:83 i 72:71, mogąc tym samym cieszyć się z drugiego w historii medalu.

Siła obydwu zespołów wydaje się być bardzo wyrównana. Zarówno jedni, jak i drudzy posiadają bardzo silne polskie składy. Słupski zespół dysponuje tak klasowymi Polakami jak Paweł Leończyk, Zbigniew Białek, Krzysztof Roszyk czy Paweł Kikowski, który jeszcze w zeszłym sezonie reprezentował barwy sopockiej drużyny, przez co na pewno będzie szczególnie zmobilizowany przed tym spotkaniem. Także w Treflu roi się od reprezentantów Polski - Łukasz Koszarek, Filip Dylewicz, Adam Waczyński czy Łukasz Wiśniewski stanowią o sile swojego zespołu. To właśnie dyspozycja naszych krajowych zawodników może mieć kluczowe znaczenie dla końcowego wyniku meczu.

Kto okaże się lepszy w hicie 5. kolejki TBL? Jak na sopocki zespół wpłynie tygodniowa przerwa? Czy Czarni dadzą swoim kibicom powody do radości? Na te pytania odpowiedzi poznamy już sobotniego wieczora.

Mecz rozpocznie się o godz. 19.30 w słupskiej Hali Gryfia. Transmisję ze spotkania przeprowadzi od godziny 19.15 TVP Sport i sport.tvp.pl.

Źródło artykułu: