W poprzednim tygodniu gdynianki rozegrały znakomity mecz na własnym parkiecie z zespołem VICI Aistes Kaunas. Po fantastycznej pierwszej połowie i kontrolowaniu sytuacji w końcówce meczu gdyńska drużyna pewnie wygrała z Litwinkami 97:80. Bohaterkami tego spotkania zostały Aneika Henry, która jest obecnie najlepiej zbierającą całej Euroligi (śr. 11 zb) i ma na swoim koncie trzy double-double w sześciu rozegranych spotkaniach oraz Geraldine Robert, która została wybrana MVP 6 kolejki tych rozgrywek notując 21 punktów, 8 zbiórek oraz 4 asysty.
W Pradze z pewnością nie będzie tak łatwo. Czeski zespół wygrał w tym sezonie już trzy spotkania z VICI Kowno (80:70), SEAT Gyor (75:71) oraz sensacyjnie na wyjeździe z Ros Casares Valencia 67:59.
Najskuteczniejszymi zawodniczkami w zespole trenera Lubora Blazka są DeLisha Milton-Jones, która notuje średnio 16 punktów oraz 8.3 zbiórki w meczu, Anna Montanana, która zdobywa 13.5 pkt oraz 5.5 zbiórki oraz Eva Viteckova, która dokłada po 12.3 pkt oraz 5.2 zbiórki w każdym meczu. Te trzy zawodniczki zdobywają blisko 55% punktów całej swojej drużyny w każdym meczu.
W trakcie tego sezonu do ZVVZ USK dołączyła znana z występów w Gdyni w 2001 r Ticha Penicheiro, która aktualnie notuje po 6 asyst w meczu.
Anna Montanana jest również dobrą znajomą gdyńskiej zawodniczki, Adriajny Knezevic. Obie koszykarki spędziły ze sobą dwa sezony występując kolejno w hiszpańskich zespołach Ros Casares Valencia (2006) oraz Halconu Avenida (2007).
Co ciekawe, czeska drużyna wszystkie swoje zwycięstwa odniosła w tym sezonie na wyjeździe, przegrywając dwa spotkania na własnym parkiecie. W zespole Lotosu Gdynia na wyjazdach natomiast bardzo dobrze prezentuje się Jolene Anderson, która poza domem zdobywa średnio 22.5 punktu. Jeżeli do zdobywania punktów włączą się również Aneika Henry, Geraldine Robert oraz Adriajana Knezevic, to o wygraną może być dużo łatwiej.
Jak do tej pory oba zespoły spotkały się tylko dwa razy. W 2008 roku grając przeciwko sobie w rundzie kwalifikacyjnej Euroligi obie drużyny odniosły po jednym zwycięstwie. Kto będzie lepszy tym razem? Przekonamy się już niedługo!- Po porażce w Gorzowie wszystkie byłyśmy trochę przybite. Jednak przed nami kolejny bardzo ważny mecz, który musimy wygrać i niejako zmazać plamę po niedzielnej wpadce w Gorzowie. Odbyta przez nas podroż na pewno była mecząca, gdyż spędziłyśmy ponad 8 godzin w autokarze - powiedziała Magdalena Ziętara. - Na szczęście dzisiaj jesteśmy cały dzień w Pradze, mamy dwa treningi i możemy się skupić na kolejnym przeciwniku. Jeżeli wyjdziemy skoncentrowane od pierwszej minuty, to myślę, że stać nas na zagranie takiego meczu, jak ten z Kownem. Wszystko zależy od nas i od tego jak bardzo będziemy chciały wygrać , bo niestety chyba tej chęci zabrakło w spotkaniu z Gorzowem - dodała Ziętara.
Środowe spotkanie jest drugim z pięciu, jakie gdyńskie zawodniczki rozegrają kolejno na wyjeździe. Z całą pewnością zespół z Gdyni będzie chciał pokazać, iż niedzielna porażka w Ford Germaz Ekstraklasie z Gorzowem Wielkopolskim była tylko drobnym wypadkiem przy pracy i że każde kolejne spotkanie zakończy się pewnym zwycięstwem Lotosu.
Początek spotkania zaplanowano na 18:00.