Znów wracają do starej hali - zapowiedź meczu Trefl Sopot - Siarka Tarnobrzeg

Koszykarze Trefla Sopot w sobotnie popołudnie podejmą w hali 100-lecia Siarkę Tarnobrzeg. Obie ekipy w ostatnim czasie spisują się całkiem przyzwoicie, szczególnie nieźle prezentują się podopieczni Dariusza Szczubiała.

Karol Wasiek
Karol Wasiek

Mecz nietypowo odbędzie się w dawnej hali Trefla Sopot - hali 100-lecia. Zmiana lokalizacji spotkania spowodowana była brakiem dostępności Ergo Areny w ten weekend. Notabene koszykarze sopockiej drużyny na co dzień trenują jednak w hali 100-lecia. - Ciężko powiedzieć gdzie się czujemy lepiej, w tym sezonie nie graliśmy jeszcze na hali 100-lecia, tam tylko trenujemy, na zmianę z Ergo Areną. Nie powinniśmy jednak zmieniać hali do grania meczów, musimy czuć się pewnie w jednym miejscu - stwierdził Adam Waczyński, zawodnik Trefla Sopot.

Sopocianie do tego spotkania powinni przystąpić w pełnym składzie. Co prawda w ostatnim starciu przeciwko AZS-owi Koszalin zabrakło Johna Turka z powodu lekkiego skręcenia kostki, ale na spotkanie z Siarką powinien być gotowy. Do gry już w pełnym wymiarze powrócił za to Filip Dylewicz, który z meczu na mecz powinien spisywać się coraz lepiej. - W meczu z AZS-em pokazał, że brakuje mu jeszcze trochę wyczucia piłki, przestrzelił kilka rzutów, które normalnie by trafił. Jednak bardzo przydał się w obronie, zebrał dużo piłek i kilka razy zablokował przeciwników - dodaje Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.

Pojedynek z Siarką Tarnobrzeg może okazać się trudnym wyzwaniem dla sopocian. Podopieczni Dariusza Szczubiała są niepokonani od trzech spotkań. Najpierw pokonali u siebie Politechnikę Warszawską, później łatwo rozprawili się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. W ubiegłą sobotę po dramatycznym spotkaniu wygrali z Anwilem Włocławek 109:104. Świetne zawody rozegrał duet Josh Miller-Przemysław Karnowski, który razem uzyskał 56 punktów. Szczególnie ten pierwszy jest motorem napędowym Siarki w tym sezonie. Amerykański rozgrywający średnio na mecz zdobywa 17,4 punktów oraz notuje 6,2 asysty.

Wielkim atutem tarnobrzeżan w tym sezonie jest ofensywa. Trenerowi Szczubiałowi udało się zebrać całkiem niezły skład, oparty przede wszystkim na amerykańskich zawodnikach. Pod koszem przyzwoicie prezentuje się Karnowski, który w tym spotkaniu będzie musiał sobie radzić z całą kolonią graczy podkoszowych Trefla. Jego pojedynki z Chrisem Burgessem czy Johnem Turkiem zapowiadają się całkiem ciekawie.

Spotkanie rozpocznie się o godzinie 15 w hali 100-lecia w Sopocie.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×