Wyrównana piątka - po 13. kolejce I ligi

I liga koszykarzy nieuchronnie zbliża się do półmetka. Mimo tego nadal trudno wskazać zdecydowanego faworyta rozgrywek, a czołową piątkę dzieli zaledwie jedna porażka. Trwa świetna seria beniaminka z Kutna, który odniósł szóstą wygraną z rzędu i jest coraz bliżej najlepszych ekip.

13. Seria spotkań rozpoczęła się już od czwartkowego hitu w Łańcucie. Mimo kilku zwrotów akcji przewaga wypracowana w pierwszej kwarcie wystarczyła Sokołowi do wygranej nad PC SIDEn Toruń. Gościom nie pomógł świetny występ Przemysława Lewandowskiego. Zabrakło kontuzjowanego Łukasza Żytko oraz punktów Jacka Jareckiego. Dzięki tej wygranej Sokół zachował pozycję lidera, lecz podobnie jak drużyny z Torunia i Gdyni przegrał trzy mecze. Jedną porażkę więcej mają: MKS Dąbrowa Górnicza i Spójnia Stargard Szczeciński, co sprawia, że walka o pierwszą czwórkę będzie bardzo wyrównana.

Trzy sobotnie wydarzenia odbiły się szerokim echem. Na pewno była to pierwsza wygrana MOSiR-u Krosno pod wodzą Dusana Radovica. Serb mógł się cieszyć kosztem innego beniaminka z Jeleniej Góry, który, mimo, że wyprzedza jego ekipę w tabeli to nie potrafił wygrać u siebie. Poza tym na uwagę zasługują dwa pogromy. W Gdyni Start zdeklasował Znicz Basket Pruszków, a w Stargardzie Szczecińskim nieco mniej okazale Spójnia uporała się ze szczecińskimi akademikami.

Na niedzielę zaplanowano tylko jeden pojedynek, w którym obyło się bez niespodzianki. Sportino Inowrocław było bez szans z AZS-em WSGK Polfarmex Kutno, który odniósł szóstą wygraną z rzędu. Podopieczni Jarosława Krysiewicza po słabym początku sezonu rzucili się w pogoń za czołówką i jeśli w najbliższą środę pokonają Spójnię dołączą do grona najlepszych.

Gracz kolejki:

Przemysław Łuszczewski

Skrzydłowy lubelskiego Startu mierzący 195 cm pokazuje, że w walce pod tablicami nie wzrost jest najważniejszy. Drugi zbierający ligi zanotował kolejne Double-Double (22 punkty i 10 zbiórek). Do tego dołożył 3 asysty. Trafił 6 z 9 rzutów z gry oraz wszystkie 9 rzutów wolnych. Nie pomogło to jednak jego drużynie, która przegrała z MKS-em Dąbrowa Górnicza 83:91 i plasuje się w dolnej części tabeli.

Drużyna kolejki:

Start Gdynia

Nawet biorąc pod uwagę osłabienia Znicza Basket Pruszków tak wysoka wygrana zaskakuje. Start do tej pory raczej miał kłopoty niż straszył rywali wysoką formą. Być może jednak porażka w Dąbrowie Górniczej dla drużyny prowadzonej przez Pawła Turkiewicza będzie przesileniem. W sobotnim pojedynku gdyński team ani na moment nie stracił koncentracji i bezlitośnie obnażył słabości rywala uzyskując ponad 50 oczek przewagi. Wagę tego osiągnięcia poznamy już niedługo, gdyż w kolejnym meczu Start udaje się do Torunia.

Rozczarowanie kolejki:

Klęska snajperów

Nie była to udana seria dla trzech najlepszych strzelców w lidze. Wszyscy wypadli słabo i schodzili z parkietu pokonani. Najgorzej zaprezentował się dotychczasowy lider, Łukasz Pacocha, który zdobył tylko 2 punkty. Nowym liderem strzelców został Łukasz Niesobski, który też jednak nie może być z siebie dumny, gdyż beniaminek z Krosna potrafił go zatrzymać na granicy dziesięciu punktów. Również Jacek Jarecki nie pokazał nic szczególnego w Łańcucie. On miał jednak najtrudniej, gdyż mierzył się z najbardziej wymagającym rywalem.

Zaskoczenie kolejki:

Wysoka forma Grzegorza Grochowskiego

Po tak znakomitym występie jak ten z przed tygodnia, gdy koszykarz MKS-u Dąbrowa Górnicza rzucił 28 punktów w wygranym meczu ze Startem Gdynia niełatwo potwierdzić wysoką formę. Udało się to jednak Grzegorzowi Grochowskiemu, który z dobrej strony zaprezentował się też w Lublinie (15 punktów i 5 asyst). Wyczyn tym większy, że na tak newralgicznej pozycji jak rozgrywający występuje 18-latek i to w drużynie, której głównym celem nie jest jednak ogrywanie młodzieży, jak choćby w warszawskiej Politechnice. Tym większe brawa dla trenera Wojciecha Wieczorka, który postawił na reprezentanta Polski U18 oraz dla samego koszykarza, który na razie wykorzystuje swoją szansę.

Wyniki:

NETO PTG Sokół Łańcut - Polski Cukier SIDEn Toruń 79:71 (24:11, 18:22, 16:26, 21:12)

SKK Siedlce - MKS Polonia Przemyśl 59:70 (11:21, 21:12, 13:21, 14:16)

Spójnia Stargard Szczeciński - AZS Radex Szczecin 81:58 (21:20, 18:13, 21:6, 21:19)

Focus Mall Sudety Jelenia Góra - Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno 50:60 (14:13, 9:15, 11:16, 16:16)

Start Lublin - MKS Dąbrowa Górnicza 83:91 (26:26, 21:25, 22:24, 14:16)

Start Gdynia - Znicz Basket Pruszków 107:56 (29:10, 26:15, 27:17, 25:14)

POLOmarket Sportino Inowrocław - AZS WSGK Kutno 64:76 (16:24, 20:23, 10:16, 18:13)

Tabela I ligi mężczyzn

LpDrużynaMZPBilansPkt
1 NETO PTG Sokół Łańcut 13 10 3 951:797 23
2 MKS Dąbrowa Górnicza 13 9 4 1045:913 22
3 Start Gdynia 12 9 3 1002:839 21
4 POLSKI CUKIER SIDEn Toruń 12 9 3 964:866 21
5 KS Spójnia Stargard Szczeciński 12 8 4 839:802 20
6 Rosa Radom 12 7 5 835:813 19
7 AZS WSGK POLFARMEX Kutno 12 7 5 825:814 19
8 MKS Znicz Basket Pruszków 12 7 5 876:910 19
9 MKS Budimpex Polonia Przemyśl 12 6 6 870:858 18
10 SKK Siedlce 12 6 6 833:840 18
11 AZS Radex Szczecin 13 5 8 920:957 18
12 MKS Start Lublin 12 4 8 779:872 16
13 Focus Mall Sudety Jelenia Góra 13 2 11 774:947 15
14 Delikatesy Centrum PBS Bank MOSiR Krosno 12 2 10 776:882 14
15 POLOmarket Sportino Inowrocław 12 1 11 712:881 12

w 14. kolejce zagrają:

Start Lublin - Znicz Basket

MOSiR Krosno - SKK

Polonia - Sportino

Rosa - Sudety

AZS WSGK - Spójnia

PC SIDEn - Start Gdynia

Awansem Sokół Łańcut - AZS Radex

Pauza - MKS Dąbrowa Górnicza

Źródło artykułu: