W ekipie mistrza Polski przerwa świąteczna trwała wyjątkowo długo. Podczas gdy inne drużyny podejmowały treningi jeszcze w grudniu, krakowianki w najlepsze delektowały się wolnymi chwilami mając do dyspozycji prawdzie tydzień wolnego więcej.
Od 3 stycznia jednak Wisła wraca już do ciężkiej pracy, by być gotowym na pierwszy tegoroczny pojedynek, który przyjdzie jej stoczyć w najbliższą sobotę. W związku z tym pod Wawel przyjechały nie tylko Polki, ale też zawodniczki europejskie, wśród których była m in. Milka Bjelica czy doświadczona Petra Ujhely.
Na chwilę obecną wiadomo natomiast, że w najbliższym czasie treningów z drużyną nie wznowi Erin Phillips. Australijka, która już od paru sezonów jest gwiazdą małopolskiego teamu kilkanaście dni temu przeszła zabieg artroskopii kolana i do gry powróci najwcześniej pod koniec stycznia.