Marcin Gortat zanotował czwarte kolejne double-double w tym sezonie, a piąte w styczniu. Oddał aż 20 rzutów z gry, co jest najlepszym wynikiem w karierze. Wykorzystał 11 prób, co dało 24 oczka. Po raz ostatni więcej punktów w meczu Gortat zdobył 30 stycznia 2011 roku. Nasz rodak jak zwykle w głównej mierze korzystał ze świetnych podań Steve'a Nasha, który zgromadził 10 asyst.
- Zaczęliśmy bardzo źle a ja nie trafiłem kilku rzutów. Musimy grać mądrzej - powiedział Gortat.
Kapitalny występ Polaka Gortata nie pomógł jednak Phoenix Suns, którzy nie sprostali San Antonio Spurs. Zespół z Teksasu mógł liczyć na swoich liderów - Tony'ego Parkera i Tima Duncana, którzy zdobyli w sumie 41 punktów i nie zawodzili w najważniejszych momentach.
W drugiej połowie Słońca zniwelowały deficyt do pięciu oczek, lecz weterani Spurs szybko rozwiali nadzieję ekipy z Arizony, która poległa po raz ósmy w tym sezonie. Ostrogi we własnej hali notują imponujący bilans - 9-0.
Obok Gortata bardzo dobrze spisał się Steve Nash, który oprócz wspominanych 10 asyst miał również 20 punktów. 14 oczek dołożył rookie Markeff Morris. Fatalne zawody rozegrał z kolei Channing Frye - chybił wszystkie siedem rzutów z gry i miał 0 punktów.
Suns z bilansem 4-8 (identycznym jak Minnesota i Golden state) zajmują 11. miejsce na Zachodzie. We wtorek i środę kolejne ciężkie mecze wyjazdowe - z Chicago i Nowym Jorkiem.
***
Po raz siódmy w ostatnich ośmiu spotkaniach triumfowali koszykarze Utah Jazz. Zespół z Salt Lake City pokonał na wyjeździe Denver Nuggets 106:96. Świetną partię rozegrali dwaj podkoszowi Jazzmanów - Paul Millsap (26 pkt i 12zb) i Al Jefferson (18 pkt i 12 zb).
- Kontrolowaliśmy tempo gry trafiając swoje rzuty w ofensywie. To nie pozwalało rywalom szybko przechodzić z obrony do ataku - powiedział Tyrone Corbin, szkoleniowiec Jazz.
Po raz pierwszy na wyjeździe w tym sezonie wygrali z kolei Golden State Warriors. Wojownicy uporali się ze słabymi Detroit Pistons 99:91, a do zwycięstwa poprowadzili ich David Lee (24 pkt) i Monta Ellis (22 pkt).
- Dobrze broniliśmy, nie mieliśmy żadnych wymówek i nie irytowaliśmy się niepowodzeniami. Ogólnie zagraliśmy bardzo dobre zawody - przyznał Mark Jackson, trener GSW, który ostatnio otwarcie skrytykował zaangażowanie swoich podopiecznych.
25 punktów i osiem zbiórek wywalczył dla Tłoków Greg Monroe. Drugoroczniak jest zdecydowanie najjaśniejszą postacią Pistons w obecnych rozgrywkach.
Wyniki:
Detroit Pistons - Golden State Warriors 91:99
(G. Monroe 25, T. Prince 20, B. Gordon 15 - D. Lee 24, M. Ellis 22, B. Rush 12)
Denver Nuggets - Utah Jazz 96:106
(Nene 18, D. Gallinari 18, A. Afflalo 16 - P. Millsap 26 (12 zb), G. Hayward 19, A. Jefferson 18 (12 zb))
San Antonio Spurs - Phoenix Suns 102:91
(T. Duncan 24 (11 zb), T. Parker 17, D. Blair 14 - M. Gortat 24 (15 zb), S. Nash 20 (10 as), M. Morris 14)
Mie Czytaj całość