Do Leszna torunianki przyjechały z jasnym celem, jakim była walka o wygraną. Gospodynie z kolei chciały po prostu dobrze wypaść na tle zdecydowanego faworyta. Ostatecznie chyba w obu obozach dało odczuć się zadowolenie.
W pierwszych minutach spotkania przyjezdne miały olbrzymie problemy, żeby "uciec" gospodyniom. Największa w tym zasługa Eweliny Gali, która tego wieczoru była doskonale dysponowana. Skrzydłowa Tęczy dobrze grała pod koszem, dodatkowo była bardzo skuteczna na obwodzie, a to przełożyło się na dość wyrównaną walkę w pierwszej połowie.
Po przerwie faworyzowane Katarzynki zaczęły jednak stopniowo przejmować pełną kontrolę nad wydarzeniami na parkiecie. Co prawda trener Elmedin Omanić mógł mieć spore pretensje do gry w defensywie, ale pod atakowanym koszem jego zawodniczki grały niemal bezbłędnie. Torunianki ostatecznie wygrały 81:61 w leszczyńskim Trapezie, a to oznacza ni mniej, ni więcej tyle, że losy finałów eliminacji zostały rozstrzygnięte już w pierwszym meczu. Trudno bowiem przypuszczać, żeby Tęcza była w stanie wygrać w Grodzie Kopernik różnicą 21 oczek, co dałoby im możliwość udziału w krakowskim Final Four Pucharu Polski koszykarek.
W ekipie gospodyń bardzo dobry mecz rozegrała Gala, a dzielnie wspierała ją walcząca pod koszami Anna Kuncewicz, której w statystykach zapisano double-double.
Omanic natomiast oprócz zwycięstwa mógł być zadowolony z faktu, że kontuzja nie wyeliminowała z gry Weroniki Idczak. Rozgrywająca Katarzynek doznała kontuzji stopy w ligowym meczu z ŁKS Siemens AGD Łódź. Uraz jednak okazał się być niegroźny, a sama zawodniczka w środowym meczu również dołożyła swoją cegiełkę do sukcesu.
Wynik:
MKS Tęcza Leszno - Energa Toruń 61:81 (15:19, 18:23, 20:27, 8:12)
Tęcza: Ewelina Gala 22, Anna Kuncewicz 14 (11 zb), Justyna Grabowska 8, Katarzyna Bednarczyk 6, Dagmara Moszak 5, Marke Freeman 4, Daria Łodziewska 2, Małgorzata Chomicka 0, Zuzanna Janowicz 0.
Energa: Julie Page 20, Jazmine Sepulveda 16 (12 zb), Jelena Maksimovic 13, Róża Ratajczak 10, Leah Metcalf 6, Bridgette Mitchell 5, Weronika Idczak 4, Marta Urbaniak 3, Emilia Tłumak 2, Roksana Płonka 2, Kinga Kowalska 0.
