MUKS rozbił ŁKS! (wynik)

Niespodziewanym rozstrzygnięciem zakończyło się niedzielne spotkanie Ford Germaz Ekstraklasy w Poznaniu, gdzie miejscowy MUKS wysoko pokonał ŁKS Siemens AGD Łódź 64:42. Dla poznanianek był to dopiero drugi triumf na własnym parkiecie w obecnym sezonie.

W połowie stycznia ŁKS gościł w Poznaniu i pewnie pokonał INEA AZS Poznań 66:49, w niedzielę był jednak bezradny. MUKS zawdzięcza zwycięstwo świetnej drugiej połowie, którą wygrał aż 48:17.

24 punkty wywalczyła dla gospodyń Natalia Mrozińska, która ani na sekundę nie zeszła z parkietu. 20 oczek i 15 zbiórek dołożyła z kolei Agnieszka Makowska.

Łodzianki popełniły w całym meczu aż 19 strat i zanotowały kiepską skuteczność w rzutach za dwa punkty - ledwo 30 proc.

Dla MUKS to dopiero czwarte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach i drugie na własnym parkiecie.

MUKS Poznań - ŁKS Siemens AGD Łódź 64:42 (16:10, 10:15, 24:8, 14:9)
MUKS

: Natalia Mrozińska 24, Agnieszka Makowska 20 (15 zb), Żaneta Durak 5, Magdalena Idziorek 5, Dominika Owczarzak 5, Anna Tanasiejczuk 2, Ramona Casimiro 2, Iwona Szarzyńska 1, Adrianna Najtkowska 0.

ŁKS: Melisa Dalembert 14 (19 zb), Jetta Archell McIntyre 10, Olga Urbanowicz 7 (13 zb), Angelika Kowalska 5, Justyna Jeziorna 4, Roksana Schmidt 2, Agnieszka Modelska 0, Natalia Danych 0, Żaneta Morawiec 0, Lauren Prochaska 0.

Komentarze (4)
Fan Radexu
6.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy jest dyscyplina w której ŁKS nie dostaje od każdego bęcków? W piłce się rozwiązali. W koszykówce męskiej nawet z dziećmi dostają a i kobiety też nie lepsze. Jaki sens trzymać tyle drużyn i Czytaj całość
avatar
zecke
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No pięknie. Poznanianki zaczynają wygrywać, zaczyna się coś dziać w końcu. Ale w drugiej połowie pogrom... Co się stało z ŁKS-em? Bo patrząc po składzie i zdobyczach punktowych to jakoś dziwnie Czytaj całość
bodek39
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
noto syplo niespodziankami wczoraj w Bydgoszczy dziś MUKS może jeszcze Lider powodzenia 
avatar
derek
5.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
ale jaja, koszykówka kobiet bywa nieprzewidywalna jak żaden inny sport. co się stało Muksowi siedziało czy łodzianki podeszły lekceważąco?