John Turek: Pod koniec tego sezonu lub w lecie będę oficjalnie waszym rodakiem

John Turek jest ważną postacią w Treflu Sopot, który przewodzi w tabeli Tauron Basket Ligi i jest najpoważniejszym kandydatem do złotego medalu. Już wkrótce Turek powinien otrzymać polskie obywatelstwo.

Rafał Malinowski
Rafał Malinowski

- Rzeczywiście, dokładnie przebadałem moje pochodzenie rodzinne. Okazało się, że mój pradziadek był Polakiem i właśnie z terenów dzisiejszej Polski przybył do Ellis Island w stanie Nowy Jork (wyspa, na której w latach 1892-1924 meldowały się miliony imigrantów z Europy, chcących osiedlić się w USA - przyp. aut.). Mam już skompletowaną całą dokumentację i pozostaje tylko kwestia tego, czy i kiedy polskie władze potwierdzą moje obywatelstwo i przyznają mi paszport. Tak czy inaczej, na pewno mam polskie korzenie i są na to dowody. Myślę, że w optymistycznym scenariuszu już pod koniec tego sezonu lub w lecie będę oficjalnie waszym rodakiem - powiedział Turek w rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim.

John Turek w tym sezonie spędza na parkiecie średnio 25 minut. W tym czasie zdobywa 15 pkt i 7,2 zb.

Cała rozmowa w Dzienniku Bałtyckim.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×