Jedynie o prestiż - zapowiedź meczu Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański

W czwartek w Tarnobrzegu zmierzą się zespoły miejscowej Siarki Jezioro i Polpharmy Starogard Gdański. Obie ekipy walczą jedynie o dziewiątą lokatę na koniec sezonu.

Polpharma nie zaliczy obecnego sezonu do udanych. Zespół co prawda zdobył Superpuchar Polski, ale w rozgrywkach ligowych było znacznie gorzej. Sezon rozpoczął się dla Kociewskich Diabłów nie najlepiej. Z meczu na mecz gra nie poprawiała się i nadzieja na awans do play-off ginęła. Nie lepiej było w drugiej fazie rozgrywek, aczkolwiek drużyna wygrywała więcej spotkań.

Na skutek fatalnych występów w klubie doszło do zmiany szkoleniowca. Z drużyną pożegnał się trener Zoran Sretenović, a jego miejsce zajął Wojciech Kamiński. Trudno jednak mówić o znaczącej poprawie, albowiem temu trenerowi nie udało się wyciągnąć zespołu z dołka i awansować do najlepszej ósemki. W cały sezonie doszło także do wielu rotacji w składzie drużyny. Zespół opuścili m.in. Brian Gilmore, Patrick Okafor czy Anthony Weeden. Zespół w zamian pozyskał z kolei kilku graczy. Ostatnim nabytkiem jest Brandon Hazzard, który w ostatnim spotkaniu z ŁKS-em Łódź ustanowił nowy rekord sezonu w zdobytych punktach. Outsiderowi rozgrywek zaaplikował aż 45 punktów.

Atutem Kociewskich Diabłów jest szeroki i wyrównany skład. Trener Kamiński ma do dyspozycji właściwie 10 zawodników, którzy są na podobnym poziomie. Mocny kadrowo skład nie pokazał jednak wszystkich swoich możliwości. Praktycznie każdy z zawodników może okazać się liderem drużyny w każdej z ligowych potyczek.

Siarka do pojedynku z Kotwicą Kołobrzeg miała jeszcze matematyczne szanse na awans do play-off. Niestety, ale porażka przy jednoczesnych zwycięstwach Śląska Wrocław i AZS Koszalin zniweczyła marzenia zespołu. Drużyna nie zagrała tam jednak na miarę oczekiwań trenera. - Widać było po mojej drużynie jak ciężko było im wykrzesać resztki sił. Widać, że są zmęczeni. Liga bardzo przyśpieszyła w marcu i mamy pewne kłopoty z utrzymaniem dyspozycji. Szczególnie widać to na obwodzie, gdzie skuteczność w rzutach nie zawsze jest najlepsza. Ta liczba graczy jest po prostu ograniczona - stwierdził opiekun Siarkowców Dariusz Szczubiał.

W Kołobrzegu nie zagrał Wojciech Barycz i szkoleniowiec Siarki musiał nieco inaczej rotować składem. W czwartek kapitan ekipy z Tarnobrzegu powinien być już jednak do dyspozycji trenera. Największy problem jest jednak na obwodzie, gdzie właściwie nie ma zmienników dla kreujących grę Josha Millera i J.T. Tillera. To wszystko odbija się na postawie całego zespołu.

Siarka Jezioro Tarnobrzeg - Polpharma Starogard Gdański / cz 05.04.2012 godz. 19.00

Źródło artykułu: