TBL: Siedmioosobowi Czarni postawili się mistrzowi

Bez trzech podstawowych zawodników Energa Czarni Słupsk walczyli jak równy z równym przeciwko mistrzowi Polski. Ostatecznie Asseco Prokom Gdynia zwyciężył 76:73 i umocnił się na drugim miejscu w ligowej tabeli.

Słupszczanie musieli sobie w sobotę radzić bez kontuzjowanych: Pawła Kikowskiego, Pawła Leończyka oraz Darnella Hinsona. Na parkiecie pojawiło się więc tylko siedmiu zawodników, którzy jednak do ostatnich sekund dzielnie walczyli przeciwko obrońcom tytułu.

Jeszcze w końcówce trzeciej kwarty Czarni prowadzili kilkoma punktami, a w czwartej kwarcie było nawet 69:69. Doświadczenie mistrzów Polski wzięło jednak górę, mimo kilku niecelnych rzutów wolnych w decydujących  fragmentach.

Dla Czarnych była to szósta kolejna porażka.

Wśród zwycięzców świetnie grali Donatas Motiejunas (21 pkt) oraz Jerel Blassingame (17 pkt i 6 as).

Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia 73:76 (11:14, 21:17, 25:25, 16:20)
Energa:

Stanley Burrell 17, Zbigniew Białek 14, Mantas Cesnauskis 13, Scott Morrison 11, David Weaver 9, Krzysztof Roszyk 6, Patryk Przyborowski 3.

Asseco: Donatas Motiejunas 21, Jerel Blassingame 17, Adam Hrycaniuk 14, Michael Kuebler 11, Łukasz Seweryn 6, Piotr Szczotka 4, Przemysław Frasunkiewicz 3, Robert Witka 0, Adam Łapeta 0, Quinton Day 0.

Zobacz aktualną tabelę TBL --->

Komentarze (8)
avatar
basket
7.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
mimo 6 porażek mam wrażenie,że po wyleczeniu kontuzji będzie dobrze! sportowa złość CZARNYCH da rezultaty! Na kogo trafimy? Nie ważne! sezon jeszcze nie stracony! jak źle myśle to mnie poprawci Czytaj całość
avatar
basketka
7.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ja już nie mogę znieść polskich sędziów... To jest jakiś żart. Jest ich trzech a nie umieją poprawnie odgwizdywać wszystkich błędów. Śmiech na sali... 
paulina
7.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
patrzac na te ostatnie mecze wydaje mi się,że sa w jakimś małym dołku. dziwi mnie jednak to,że nawet przy gorszej grze połowy zawodników wygrywamy z dobrymi przeciwnikami. 
avatar
APG
7.04.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no chociaz przyznac do bledu sie potrafia, to sie ceni 
paulina
7.04.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
'WAŻNE!!! Na konferencji prasowej pojawił się komisarz zawodów, który skorygował wynik meczu. Jak się okazało sędziowie nie doliczyli jednego punktu, które prawidłowo zdobył Michael Kuebler i w Czytaj całość