Słupszczanie musieli sobie w sobotę radzić bez kontuzjowanych: Pawła Kikowskiego, Pawła Leończyka oraz Darnella Hinsona. Na parkiecie pojawiło się więc tylko siedmiu zawodników, którzy jednak do ostatnich sekund dzielnie walczyli przeciwko obrońcom tytułu.
Jeszcze w końcówce trzeciej kwarty Czarni prowadzili kilkoma punktami, a w czwartej kwarcie było nawet 69:69. Doświadczenie mistrzów Polski wzięło jednak górę, mimo kilku niecelnych rzutów wolnych w decydujących fragmentach.
Dla Czarnych była to szósta kolejna porażka.
Wśród zwycięzców świetnie grali Donatas Motiejunas (21 pkt) oraz Jerel Blassingame (17 pkt i 6 as).
Energa Czarni Słupsk - Asseco Prokom Gdynia 73:76 (11:14, 21:17, 25:25, 16:20)
Energa:
Stanley Burrell 17, Zbigniew Białek 14, Mantas Cesnauskis 13, Scott Morrison 11, David Weaver 9, Krzysztof Roszyk 6, Patryk Przyborowski 3.
Asseco: Donatas Motiejunas 21, Jerel Blassingame 17, Adam Hrycaniuk 14, Michael Kuebler 11, Łukasz Seweryn 6, Piotr Szczotka 4, Przemysław Frasunkiewicz 3, Robert Witka 0, Adam Łapeta 0, Quinton Day 0.