W minionym tygodniu poznaniacy trenowali w bardzo okrojonym składzie, nie było zawodników zagranicznych, a także Wojciecha Szawarskiego, który dostał kilka dni wolnego po reprezentacyjnych występach. Teraz jednak Politechnika jest niemal w komplecie, brakuje jedynie Joela Jonesa-Camacho. - Portorykańczyk wraz ze swoją reprezentacją gra jakieś mecze i dołączy do nas prawdopodobnie na początku września - wyjaśnił Eugeniusz Kijewski. - Nie jest to komfortowa sytuacja, ale nic nie możemy zrobić, z takimi sprawami trzeba się liczyć, gdy bierze się reprezentanta kraju.
Pierwszy etap przygotowań koszykarzy to praca przede wszystkim nad kondycją i siłą. - W tym zakresie zespół przygotowuje Mirosław Cygan, który był ze mną również w Sopocie. Wszystko przebiega zgodnie z planem, realizujemy plan, który mamy wypracowany od lat - powiedział Kijewski.
Co były trener Prokomu Trefla Sopot sądzi o swojej drużynie? - Mam nadzieję, że wykreuje się z tego dobry zespół - przyznał. - Mamy kilku bardzo dobrych zawodników - Szawarski czy Bigus, to przecież uznani koszykarze. W Poznaniu jest też grupa młodych koszykarzy i jeżeli będziemy mieć bezpieczne miejsce w tabeli, to na pewno będę na nich stawiał - zapewnił Kijewski. - Są to mistrzowie Polski juniorów, koszykarze, w których warto inwestować. Aby młodzi zawodnicy mogli się ogrywać Politechnika zawarła porozumienie z II-ligową Tarnovią Tarnowo Podgórne.
