Jason Kidd to weteran parkietów NBA. Mistrz ligi z 2011 roku z Dallas Mavericks ma już na karku 39 lat, ale chce jeszcze grać w najlepszej lidze świata. Kidd jest bliski podpisania umowy z Mavs. To właśnie w tym klubie zaczynał swoją bogatą karierę, gdy w 1994 roku wybrano go z numerem 2 draftu.
Jak donoszą źródła ESPN, Kidd miałby podpisać trzyletnią umowę opiewającą na kwotę 9 mln dolarów. Gdyby wypełnił ten kontrakt to w wieku aż 42 lat pożegnałby się z zawodowym basketem. W tym roku Kidd rozpocznie swój dziewiętnasty sezon w NBA.
Dla Mavs przedłużenie umowy z Kiddem byłoby pierwszym pozytywnym momentem letniego okna transferowego po tym, jak Jason Terry przeniósł się do Celtics, a dwa cele transferowe ekipy z Dallas nie zostały zrealizowane - Deron Williams zagra w Brooklyn Nets, a Steve Nash w Los Angeles Lakers.