Tabak kandydatem na posadę w Sopocie

Żan Tabak zastąpi Karlisa Muiznieksa na ławce trenerskiej? Bardzo możliwe - włodarze wicemistrza Polski negocjują umowę z chorwackim szkoleniowcem, aczkolwiek nie jest on jedynym kandydatem.

Tydzień temu Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot, przyznał na naszych łamach, że Karlis Muiznieks nie jest jedynym kandydatem na stanowisko trenera zespołu wicemistrza Polski. Co więcej, klub raczej skłania się ku zakontraktowaniu nowego szkoleniowca.

- Pracowaliśmy ze sobą przez trzy lata. To niespotykanie długi czas jak na polskie warunki, ale powoduje to jednak zmęczenie materiału. Mam wrażenie, że trener może poszukiwać miejsc, gdzie będzie mógł zacząć coś nowego. Natomiast my też rozpatrujemy kandydatury trenerów, którzy mogliby wnieść coś nowego. Mamy świadomość wad trenera oraz naszych słabości i będziemy to wszystko brali pod uwagę - powiedział Kwiatkowski.

Powszechnie wiadomo, że Muiznieks nadal jest w gronie kandydatów do objęcia posady trenera Trefla, aczkolwiek jego notowanie nie stoją najwyżej. Poza nim, włodarze sopockiej drużyny rozmawiają także z trzema innymi zawodnikami, a jednym z nich, według nieoficjalnych informacji, jest Żan Tabak, którego nazwisko stoi najwyżej na liście życzeń sopocian.

Tabak to mistrz NBA z Houston Rockets z roku 1995, srebrny medalista Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie 1992 z reprezentacją Chorwacji, a także trzykrotny mistrz Euroligi z legendarną Jugoplastiką Split. W swojej karierze Chorwat grał również w Toronto Raptors, Boston Celitcs, Indiana Pacers, a także w czołowych klubach Europy: Real Madryt, Joventut Badalona i Unicaja Malaga.

42-latek sportową karierę zakończył siedem lat temu i od razu dołączył do sztabu New York Knicks jako skaut. Następnie spędził pięć sezonów u boku Joana Plazy: najpierw w Realu, a potem w Cajasol Sewilla. W roku 2011 debiutował jako pierwszy szkoleniowiec Sant Josep Girona w hiszpańskiej drugiej lidze. Nie wiodło mu się jednak zbyt dobrze - zespół pod jego wodzą zajął 12. lokatę.

Komentarze (3)
luksin
13.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
no raczej za calkiem duza...nazwisko kosztuje...zawodnik byl z niego swietny ale trener narazie mierny... 
avatar
Kaczka
13.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coś czuję, że to niewypał za sporą kasę. 
luksin
13.07.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
bez szalu...