W tym artykule dowiesz się o:
Przemysław Zamojski jest jednym z najbardziej utalentowanych zawodników na swojej pozycji w Polsce. O jego osobę walczyło kilka zespołów w kraju. Wyścig po 26-letniego rzucającego obrońcę wygrał w końcu Trefl Sopot. Chociaż przez długi czas wydawało się, że Zamojski wyląduje we Włocławku, co potwierdził sam zawodnik na naszych łamach: Oferta z Anwilu była bardzo korzystna, rozmowy zaawansowane, ale ostatecznie uznałem, że zostanę w Trójmieście.
Pozyskanie Zamojskiego powoduje, że Trefl ma bardzo silną obsadę zawodników polskich. Co ciekawe ta grupa może być jeszcze silniejsza jeśli tylko Łukasz Koszarek zdecyduje się grać dalej w Sopocie. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że reprezentacyjny rozgrywający bardzo mocno rozważa propozycję z Trefla.
Bardzo zadowolony z pozyskania Zamojskiego jest Kazimierz Wierzbicki, prezes klubu. - Dziś pozyskaliśmy bowiem trzeciego gracza, który w naszej drużynie debiutował w ekstraklasie. Obok Filipa Dylewicza i Adama Waczyńskiego, również Przemek będzie pełnił w naszym zespole bardzo ważną rolę - stwierdził na łamach oficjalnej strony klubu.
Zamojski będzie idealnie pasował do strategii nowego trenera Trefla Sopot - Żana Tabaka, który preferuje grę szybką, opartą na solidnej defensywie. Zamojski w meczach finałowych udowodnił, że potrafi świetnie pracować w defensywie.
Jedynym utrapieniem w karierze Zamojskiego są kontuzje.W sezonie 2008/09 zawodnik doznał kontuzji zerwania wiązadeł krzyżowych, przez co stracił ponad połowę kolejnych rozgrywek. Później ta kontuzja znów się odnowiła, ale za każdym razem Zamojski skutecznie wracał do gry.
- Za Przemkiem Zamojskim przemawia bardzo dobry sezon w Asseco Prokomie Gdynia, ale też jego charakter. Bardzo dobrze go znamy, ponieważ zaczynał on swoją karierę w juniorach Prokomu Trefla Sopot. Myślę, że zatrudnienie Przemka Zamojskiego dla każdego klubu w Polsce byłoby dużym wzmocnieniem - stwierdził Tomasz Kwiatkowski, dyrektor sportowy Trefla Sopot.
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1)
