To wielka szansa dla mnie i klubu - rozmowa z Walterem Hodgem, zawodnikiem Stelmetu Zielona Góra

Walter Hodge postanowił pozostać w Zastalu na kolejne dwa lata. Specjalnie dla portalu SportoweFakty.pl opowiedział o tym, co przekonało go do pozostania w zielonogórskim klubie.

Ewelina Bielawska: To wspaniała niespodzianka, że przedłużasz kontrakt z Zastalem na kolejne dwa lata. Szczerze mówiąc, mało który kibic spodziewał się już Twojego powrotu.

Walter Hodge: Tak, podejrzewam. To świetna wiadomość, że wracam do Zielonej Góry. Pracowaliśmy całym zespołem bardzo dobrze, pora walczyć dalej.

Po podpisaniu kontraktu skierowałeś list do fanów, w którym podziękowałeś m.in. za szansę gry w tym klubie. To miło z twojej strony.

- Tak, chciałem przekazać w ich stronę w końcu parę słów. Otrzymałem od nich świetny film "We want Walt", w którym wyrazili jak bardzo chcą mnie widzieć ponownie w barwach Zastalu. Dziękuję wszystkim za tą akcję, to było niezwykle miłe.

Jaka była twoja reakcja po obejrzeniu tego filmu?

- Byłem zaskoczony. To bardzo fajny pomysł ze strony kibiców.

Jesteś ulubieńcem zielonogórskiej publiczności. To musi być fajne uczucie być idolem tak wspaniałych fanów?

- Tak, to coś wspaniałego.

W kolejnych dwóch sezonach ujrzymy Hodge'a w zielonogórskich barwach
W kolejnych dwóch sezonach ujrzymy Hodge'a w zielonogórskich barwach

Co przekonało cię do przedłużenia kontraktu w Zastalu? Prawdę mówiąc, dość długo trwały rozmowy pomiędzy Tobą a klubem.

- Myślę, że to wielka szansa dla mnie i klubu, by zrobić coś specjalnego. Zastal dał mi okazję na rozwój. Kontrakt ten stanowi wielki krok w mojej karierze.

Powiedziałeś, że to największy i najważniejszy kontrakt w twoim życiu. Co miałeś na myśli?

-Tak, to największa umowa jaką podpisałem. Poza tym będziemy startować w Eurocapie, przez co będę się jeszcze bardziej rozwijał.
 
Tak jak wspomniałeś, zielonogórski klub wystąpi w Eurocapie. To dobra wiadomość.

- Jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu, to niezwykłe wyzwanie.

Po zakończeniu sezonu w lidze polskiej udałeś się do Portoryko. Tam wystartowałeś grając w innej lidze.

- Tak, zakończyliśmy sezon jako druga drużyna co też było wielką satysfakcją.

Teraz masz czas na chwilę odpoczynku z rodziną.

- Dokładnie, właśnie spędzam z nimi wakacje w Orlando.

W sierpniu nadejdzie czas na przygotowania do zbliżającego się sezonu. Kiedy wrócisz do Zielonej Góry?

- Przylecę niebawem i będę gotowy do nowego sezonu i nowych wyzwań.

Jakie są twoje cele na najbliższy czas?

- Wygrać mistrzostwa, być najlepszym.

Walter - ulubieniec zielonogórskiej publiczności
Walter - ulubieniec zielonogórskiej publiczności
Źródło artykułu: