- Podpisałem już wcześniej dwuletni kontrakt, który obowiązywać będzie w przypadku jeśli ostrowski klub dostanie dziką kartę. Ten warunek został spełniony - mówi 22-latek.
Za koszykarzami ostrowskiej drużyny już pierwsze treningi w okresie przygotowawczym. Te na razie odbywają się na stadionie oraz na siłowni. - Stopniowo będziemy wchodzić w treningi. Trenerzy wiedzą jak to wszystko ma wyglądać. Nie mogą od razu przejść do cięższych treningów po okresie dłuższej przerwy. Mocniejsze treningi na pewno będą za kilka dni. Od przyszłego tygodnia można się spodziewać, że treningi pójdą pełną parą - mówi Marcin Dymała.
W trakcie letniej przerwy w BM Slam Stali doszło do zmian kadrowych. Drużynę wzmocnili Wojciech Żurawski, Marek Szumełda-Krzycki, Adam Kaczmarzyk i Krzysztof Chmielarz. - Mamy bardzo dobrych zawodników pod koszem, również na obwodzie. To doświadczeni gracze. Jest też kilku młodych chłopaków. Znamy się z kolegami, którzy doszli do zespołu, z występów na parkiecie. Teraz zagramy w jednym zespole i atmosfera powinna być bardzo dobra, a to będzie się przekładało na naszą grę - ocenia siłę zespołu gracz mogący występować na rozegraniu i dobrze czujący się w roli rzucającego.
Wychowanek ostrowskiego klubu po raz pierwszy zagra na parkietach I ligi. Na niższym szczeblu rozgrywek należał do wyróżniających się zawodników i był jednym z liderów "Stalówki". Jaka będzie jego rola w nowym sezonie? - Trener będzie o tym decydował. Zawodnik z pierwszej piątki, jak i ten wchodzący z ławki jest ważnym ogniwem zespołu. Na pewno będę się starał wywiązywać jak najlepiej z każdej roli, którą powierzą mi trenerzy. Chciałbym pomóc zespołowi w jak najlepszych wynikach - zakończył Dymała.
Jedyny i sprawdzony sposób na zmianę tych proporcji, to wciągnięcie do za Czytaj całość