Polonia Przemyśl będzie pierwszym rywalem bydgoskiego zespołu, który po rocznej przerwie wraca na I-ligowe parkiety. To dopiero za miesiąc, ale Franz Astoria jako jeden z ostatnich zespołów rozpoczął przygotowania do nowych rozgrywek. - Takie mamy warunki - odpowiada trener Jarosław Zawadka. - Z drugiej strony zawodnicy indywidualnie ćwiczyli od dwóch tygodni, a ja sam przebywałem wraz z reprezentacją U-18 na Litwie.
Bydgoszczanie już tradycyjnie planują udział w kilku spotkaniach i turniejach towarzyskich. U siebie będą ćwiczyć dwa razy dziennie - rano na siłowni pod okiem kończącego karierę kapitana Przemysława Gierszewskiego, a popołudniu Jarosława Zawadka prowadzi już czysto koszykarskie zajęcia z piłką.
- Pod koniec sierpnia gramy u siebie towarzysko z Basketem Piła. Natomiast później czeka nas sparing z AZS Radex Szczecin. 3 września zagramy dwa wyjazdowe mecze ze Spójnią Stargard. A już w każdy następny weekend będziemy rozgrywali mecze kontrolne. Potem wszystko będzie wyglądał podobnie, a przygotowania zakończymy turniejem towarzyskim w Kutnie - dodał Zawadka.
Bydgoska hala wzbogaciła się też o wcześniej obiecane kotary antysłoneczne. Dzięki temu będzie można uniknąć sytuacji, w której wiosną mecze rozgrywane są o godzinie 20:00. - I liga to zupełnie inne wyzwanie. Mamy już doświadczenie sprzed dwóch lat, gdzie to wszystko wyglądało różnie. Ważne będzie pierwsze spotkanie z Polonią Przemyśl - ocenił prezes Bartłomiej Dzedzej.
- Mamy młodą drużynę, choć już mocno doświadczoną. Większość naszych graczy miała okazję wcześniej już grać w I lidze i zobaczyła jaka jest różnicą pomiędzy zapleczem TBL i II ligą. To powinniśmy wykorzystać w tym sezonie. Naszym celem jest utrzymanie zespołu w tej klasie rozgrywkowej. Jeśli wygramy pierwsze mecz, to później pójdzie już znacznie łatwiej - zakończył Dzedzej.
a tak poza tym, to wszyscy liczą na to, że zwycięstwem w Ostrowie zaczyna się nowa era w bydgoskiej koszykówce. skład w porównaniu z poprzednim sezonem pierwszoligowym wydaj Czytaj całość