Marcin Gortat zachwycony Zieloną Górą

W niedzielę reprezentacja Polski w Zielonej Górze zagra ze Szwajcarią. Gwiazdor biało-czerwonych, Marcin Gortat, jest zachwycony Winnym Grodem.

W tym artykule dowiesz się o:

- Zielona Góra to wspaniałe miasto. Jestem pod ogromnym wrażeniem i mówię to prosto z serca. Jest tu fantastyczna hala, z super parkietem. Kosze rewelacyjnie przyjmują piłki. Do tego bardzo dobry hotel. Organizacyjnie wszystko jest fajnie poukładane - uważa Marcin Gortat.

Na naszym jedynaku z NBA wrażenie zrobiła hala zielonogórskiego Centrum Rekreacyjno-Sportowego. - To obiekt-marzenie, z ogromną siłownią, na której można praktycznie zrobić wszystko. Nie dziwię się więc, że zbudowano tutaj w ostatnich latach drużynę, która walczy o medal. Ergo Arena i Atlas Arena, to wielkie i wspaniałe hale, ale co roku jest problem, aby je zapełnić. W Zielonej Górze jest komplet praktycznie na każdym meczu. Wielki szacunek dla tego miasta i klubu! Super organizacja i super ludzie, którzy tym dowodzą! - podkreśla gwiazdor.

Koszykarz ciepło wypowiada się również o drużynie Stelmetu Zielona Góra. - Wiem kilka dobrych rzeczy o tej ekipie. Znam zawodników, kilku działaczy. Nieskromnie powiem, że to ja otwierałem tę halę moim campem. To ja miałem szansę postawić pierwszy krok na tej hali. Wtedy też miałem okazje porozmawiać o przyszłości tego zespołu z ludźmi uwikłanymi w jego budowę. I rzeczywiście, dążą do celu. Widać rezultaty tego, że zmierzają w obranym przez siebie kierunku.

Marcin Gortat zapewnił, że chętnie powróci do Zielonej Góry ze swoim campem. - Z przyjemnością to zrobię, ale wszystko zależy od władz miasta. Powszechnie wiadomo, że mój camp to nie tylko przyjazd Marcina Gortata. Odpowiada za to cały sztab ludzi, którzy odpowiadają za organizacyjne uporządkowanie tego i przygotowanie. Jest to masa rzeczy do zrobienia. Ale jak najbardziej. Macie gotowy obiekt i przepiękną halę, na którą można wpuścić wielu kibiców. A dzieci mają mnóstwo miejsca, by tutaj potrenować. Ja jestem gotowy, żeby tu przyjechać, ale najpierw władze Zielonej Góry muszą się zgłosić do mojej fundacji - zakończył.

Źródło artykułu: