Od kilku dobrych tygodni Shaun Livingston trenuje w Chicago pod okiem trenera fitnessu Tima Groversa, gdzie nawet bierze udział w grach 5 na 5. Fakt ten potwierdza specjalista od przygotowania atletycznego w Los Angeles Clippers Jasen Powell, który twierdzi, że Livingston wraz z 20 innymi zawodnikami z NBA robi coraz większe postępy pod okiem Groversa.
Livingston jest obecnie niezastrzeżonym wolnym agentem, choć jeszcze niedawno wydawało się, że Los Angeles Clippers zdecydują się na pozostawienie w składzie 22-latka. Klub z Kalifornii wzmocnił jednak swój obwód świetnym Baronem Davisem oraz doświadczonymi Jasonem Hartem i Jasonem Williamsem. Nieoficjalnie mówi sie, że usługami Livingstona zainteresowani są włodarze Los Angeles Lakers.
Były rozgrywający Clipps rozegrał na parkietach NBA trzy sezony, choć z maksymalnej ilości 246 spotkań, z powodu różnorakich kontuzji wystąpił w zaledwie 145. Najlepszy w jego wykonaniu był sezon 2006/2007, kiedy to w 54 meczach zdobywał średnio 9,3 punktów, 5,1 asyst i 3,4 zbiórek.