McCauley to za mało. Pewna wygrana Trefla

Ben McCauley (29 pkt) rozegrał kapitalny mecz w debiucie na parkietach TBL, lecz jego Polpharma Starogard Gdański nie miała szans w starciu z Treflem Sopot. Wicemistrzowie Polski wygrali 87:65.

29 punktów i dziewięć zbiórek w debiucie w TBL to wynik godny pochwały. Ben McCauley robił co mógł w Sopocie (10/17 z gry), lecz w pojedynkę nie mógł wygrać spotkania z silnym Treflem. Podopieczni Żana Tabaka, którzy w środę sięgnęli po Superpuchar Polski mieli więcej atutów i pewnie zainkasowali pierwsze dwa punkty.

Czytaj więcej o Benie McCauley'u --->

Na początku spotkania goście wypracowali sobie 5-punktową przewagę, lecz później do głosu zaczęli dochodzić gospodarze. Dobre zawody rozgrywał Przemysław Zamojski, który powinien być jednym z liderów Trefla w tym sezonie. Grą sopocian dobrze kierował Frank Turner, autor 12 oczek i dziewięciu asyst.

Wśród gości warto podkreślić występy niedawno zatrudnionych - Christiana Polka oraz Zbigniewa Białka, którzy jednak nie pomogli Polpharmie. Starogardzianie fatalnie rzucali z dystansu - przestrzelili 19 z 23 rzutów zza linii 6,75m.

Trefl Sopot - Polpharma Starogard Gdański 87:65 (22:21, 25:13, 21:16, 19:15)

Trefl: Przemysław Zamojski 15, Adam Waczyński 14, Frank Turner 12 (9 as), Filip Dylewicz 12 (9 zb), Michał Michalak 7, Sime Spralja 6, Piotr Dąbrowski 5, Marcin Stefański 5, Maurice Acker 5, Mateusz Jarmakowicz 4 (13 zb), David Brembly 2, Łukasz Jaśkiewicz 0.

Polpharma: Ben McCauley 29 (9 zb), Jawan Carter 10, Uros Mirkovic 9, Marcin Nowakowski 6, Christian Polk 5, Daniel Szymkiewicz 4, Zbigniew Białek 2, Bartosz Sarzało 0, Łukasz Majewski 0, Kacper Radwański 0.

Źródło artykułu: