Zalesiak ostatni sezon spędziła w Kanadzie, w tym miała grać dla toruńskiej ekipy, ale gdy ta chciała wystawić ją w meczu ligowym, gorzowski AZS zażądał 10 tys. zł za jej wypożyczenie i 20 tys. za transfer definitywny. Miał do tego prawo, bowiem zawodniczka jest wychowanką tego klubu.
Energa nie zdecydowała się na "wyłożenie" takich pieniędzy, bo ich nie posiada.
Źródło: sport.pl
Źródło artykułu: