Jeszcze w czwartek w lokalnych mediach pojawiła się informacja, jakoby w Radomiu pojawił się nowy, czarnoskóry zawodnik. Wtedy klub nie mógł jednak oficjalnie tego potwierdzić. Teraz wszystko jest już jasne - kontrakt z Rosą podpisał Kim Adams.
Trzydziestoletni Amerykanin może występować na pozycji silnego skrzydłowego lub centra. Mierzy 201 cm i waży 105 kg. Przygodę z koszykówką rozpoczynał na parkietach ligi NCAA, w ekipie Arkansas State University. Co ciekawe, występował tam u boku J. J. Montgomery'ego.
Później bronił barw klubów z Hiszpanii (m.in. Palencia Baloncesto i Planasa Navarra), a nawet Urugwaju i Mozambiku. W bieżących rozgrywkach miał grać we Francji, konkretnie w Union Al Roche, ale ostatecznie wylądował w Polsce.
Zawodnik najlepiej czuje się pod koszem. - Świadczą o tym jego bardzo solidne statystyki z ostatniego sezonu. W 26 meczach spędził na boisku średnio ponad 23 minuty, zdobywając 6,3 punktu (przy skuteczności 58,9%) i zbierając 6,9 piłki na mecz (z czego 2,2 w ataku). Całkiem dobrze radzi sobie na linii rzutów osobistych (62,7%) - informuje oficjalna strona beniaminka.
Czarnoskóry gracz powinien zadebiutować w barwach swojego zespołu już w najbliższym, sobotnim pojedynku ligowym, przeciwko Anwilowi Włocławek. W piątkowe popołudnie trenował z nowymi kolegami. - Mamy wielką nadzieję, że aklimatyzacja naszego nowego zawodnika nastąpi bardzo szybko i wniesie on dużo dobrego do ekipy Mariusza Karola - mówi Roman Saczywko, główny sponsor klubu. Kim Adams będzie występował w Rosie z numerem 21.