Trzeci hit dla dąbrowian? - zapowiedź meczu MKS Dąbrowa Górnicza - MOSiR Krosno

Przed dąbrowianami kolejne trudne ligowe spotkanie. Tym razem podejmują drużynę, z którą sąsiadują w tabeli - MOSiR Krosno. Czy znowu potwierdzi się fakt, że MKS we własnej hali przegrywa rzadko?

Olga Krzysztofik
Olga Krzysztofik

Większość spotkania piątej kolejki zostało już rozegranych, ale dopiero w niedzielę odbędzie się jeden z najciekawszych meczów tej serii. Dąbrowianie będą bowiem podejmować krośnian, z którymi sąsiadują w tabeli. Obie drużyny mają na swoim koncie tyle samo zwycięstw i porażek - bilans 3-1. Jednak MOSiR na wyjeździe wygrał tylko raz, a MKS we własnej hali jest dotąd niepokonany. Czy drużyna Dusana Radovicia zdoła temu zaprzeczyć i wróci do Krosna z tarczą? Historia spotkań dąbrowskiej ekipy pokazuje, że na własnym parkiecie jest ona niezwykle groźnym rywalem, potwierdza to zarówno poprzedni sezon, jak i obecny. MOSiR stoi więc przed trudnym zadaniem.

Obie drużyny łączy nie tylko taki sam bilans wygranych i porażek, ale również mocny i wyrównany skład. Trener Radović na każdej pozycji ma solidnych graczy. Natomiast dąbrowski sztab szkoleniowy nie może narzekać, gdyż także ma do dyspozycji równie wartościowych graczy. Jak dowiedział się portal SportoweFakty.pl, w składzie meczowym oprócz Marcina Piechowicza (jest w składzie od meczu trzeciej kolejki z PC SIDEnem Toruń), powinien znaleźć się jego starszy brat Marek. Pierwszy mecz po powrocie po kontuzji zawsze jest trudny, ale możliwość gry Marka Piechowicza stanowi dla MKS-u dodatkowe wzmocnienie siły ataku. Jego występ na pewno wzbudzi pozytywne emocje kibiców, gdyż jego powrót do Dąbrowy Górniczej był okrzyknięty mianem hitu transferowego.

W zeszłej kolejce została przerwana dobra passa MKS-u, po trzech wygranych, ta drużyna przegrała w Szczecinie z miejscowym AZS-em (65:70), co zaskoczyło wielu ekspertów. Oczywistym jest, że dąbrowianie chcą się odegrać za tę porażkę i wrócić rozpocząć nową zwycięską passę, a pojedynek we własnej hali jest doskonałą okazją do tego. Serię wygranych ma za sobą MOSiR Krosno, który przegrał jedynie na inaugurację ligi w Ostrowie Wielkopolskim, po tej porażce podopieczni Radovicia pokonali kolejno Wikanę Start SA Lublin, SKK Siedlce oraz NETO PTG Sokół Łańcut. Teraz mają chęć wygrać hit piątej kolejki.

Spotkanie na pewno będzie więc zacięte i wyrównane, obie drużyny będą chciały wygrać, a dodatkowym atutem dąbrowian będzie własna hala oraz doping wiernych kibiców. Ozdobą pojedynku powinien być występ Grzegorza Grochowskiego i Kamila Łączyńskiego, ten drugi w ostatnim spotkaniu z Sokołem Łańcut zaliczył 9 asyst, dla porównania jego "rywal" w meczu z AZS-em Szczecin miał 5 asyst (Grochowski jest drugi w ligowej klasyfikacji asyst z wynikiem 26). Oprócz tych dwóch koszykarzy, wyróżniającymi się postaciami niedzielnego starcia powinni być Piotr Pluta  (najlepiej punktujący zawodnik MOSiRu, zdobył 78 punktów), Łukasz Grzegorzewski (najlepiej punktujący w MKS-ie, 56 punktów), Michał Wołoszyn (54 punkty) czy Paweł Zmarlak (ma najwięcej zbiórek w dąbrowskiej ekipie - 27). Mimo że obie drużyny posiadają w swoim składzie wartościowych koszykarzy, to ich bardzo dobre występy będą jedynie ozdobą spotkania. Hit kolejki wygra ten, kto będzie nie tylko w lepszej dyspozycji, ale ten, kto zagra zespołowo.

Obie ekipy grają w dobrym stylu, ale kto okaże się lepszy w bezpośrednim starciu? Czy trzeci hit kolejki i zarazem trzecie spotkanie MKS-u na własnym terenie padnie ich łupem? Wcześniej w najciekawszych meczach w Dąbrowie Górniczej przegrywali AZS WSGK Polfarmex Kutno oraz Polski Cukier SIDEn Toruń.

Spotkanie pomiędzy MKS-em Dąbrowa Górnicza a PBS Bank Efir Energy MOSiRem Krosno odbędzie się w niedzielę 21 października w dąbrowskiej hali "Centrum". Początek zaplanowano na godzinę 18. Zapraszamy do oglądania meczu na portalu SportoweFakty.pl, będzie on bowiem transmitowany za pośrednictwem TV Podkarpacka.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×