Sopocianie wracają do elity - zapowiedź meczu Trefl Sopot - Galatasaray Stambuł

W środowy wieczór Trefl Sopot rozegra pierwszy mecz w rozgrywkach EuroCup. Dla sopocian będzie to powrót po kilku latach do europejskiej elity.

Poprzedni sezon był bardzo udany dla ekipy Trefla Sopot, ponieważ na finiszu rozgrywek gracze Karlisa Muiznieksa zajęli drugie miejsce, co dało im przepustkę do gry w rozgrywkach EuroCup.

Niestety losowanie, które odbyło się w październiku, nie było łaskawe dla zespołu Trefla Sopot. Gracze z Trójmiasta trafili do grupy E, którą śmiało można nazwać grupą śmierci. Ich przeciwnikami będą odpowiednio Galatasaray Stambuł, Lokomotiv Kubań oraz BC Donieck. Trzeba przyznać, że każda z tych drużyn ma ambicje, by wygrać te rozgrywki.

- Trafiliśmy na bardzo trudną grupę, bo Galatasaray i Lokomotiv to są drużyny, które mogłoby z powodzeniem grać w Eurolidze. Budżety każdej z tych drużyn są bardzo duże, ale boisko zweryfikuje wszystko - twierdzi Marcin Stefański, zawodnik Trefla Sopot.

Pierwszym przeciwnikiem sopocian będzie Galatasaray Stambuł. Turcy od jakiegoś czasu budują swoją potęgę. W ubiegłym sezonie rywalizowali w Eurolidze, w której udział zakończyli na fazie Top16, a awans do ćwierćfinału przegrali przez gorszy o sześć punktów bilans bezpośrednich meczów z Olympiakosem Pireus, notabene późniejszym triumfatorem Euroligi.

Na co stać Trefl Sopot w rozgrywkach EuroCup?
Na co stać Trefl Sopot w rozgrywkach EuroCup?

Działacze Galatasaray postanowili jeszcze bardziej wzmocnić skład przed tym sezonem. Pozyskano m.in. Boniface Ndonga, czy Henry’ego Domercanta, Erwina Dudley'a czy Davida Hawkinsa.

Turcy uważani są za jednego z faworytów EuroCupu. Podopieczni Ergina Atamana świetnie radzą sobie w rozgrywkach tureckiej ligi. Odnieśli cztery zwycięstwa, nie ponosząc żadnej porażki.

Sopocianie zdają sobie sprawę z siły tureckiego zespołu. Jednak wszyscy zgodnie podkreślają, że wyjdą na parkiet zmobilizowani i nie przestraszą się Galatasaray. Plusem Trefla jest na pewno to, że presja będzie po stronie ekipy tureckiej. - Myślę, że będziemy grali trochę bez presji, bo jednak te drużyny są bardziej utytułowane od nas. Fajnie będzie się jednak sprawdzić na tle tak wymagających zespołów - dodaje Stefański.

- Będziemy dawali z siebie wszystko. Nie ma nas żadnej presji. Galatasaray musi wygrać, a my możemy. Nie mamy nic do stracenia. Chcemy pokazać się w Europie z jak najlepszej strony - ocenia Adam Waczyński, skrzydłowy Trefla Sopot.

Spotkanie pomiędzy Treflem Sopot a Galatasaray Stambuł rozpocznie się o godzinie 20.00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Eurosport 2.

Komentarze (1)
luksin
7.11.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
powodzenia:)