Grzegorz Kukiełka: Zmiana trenera wyszła nam na korzyść
Polonia Przemyśl nie zwalnia tempa. Po wygranej na własnym parkiecie z PC Siden Toruń, w ostatnią sobotą podopieczni Mariusza Zamirskiego odnieśli cenne zwycięstwo w Siedlcach.
Jakub Artych
Początek spotkania nie ułożył się po myśli koszykarzy z Przemyśla. Zawodnicy Mariusza Zamirskiego mieli problem z konstruowaniem ataków oraz prawidłową komunikacją w obronie. Z biegiem czasu jednak przyjezdni zaczęli grać o wiele lepiej i efekcie czego wygrali pojedynek w Siedlcach.
- Wiedzieliśmy, że siedlecki zespół jest w kryzysie, w tym sezonie im zdecydowanie nie idzie i chcieliśmy za wszelką cenę tutaj zwyciężyć. Trochę raziliśmy nieskutecznością, ale dowieźliśmy do końca bardzo ważne zwycięstwo - przyznał zadowolony Grzegorz Kukiełka, skrzydłowy Polonii Przemyśl.Kluczem do wygranej przyjezdnych była dobra gra w obronie oraz ograniczenie zbiórek rywali. - Ograniczyliśmy zbiórki SKK w drugiej połowie, bo w pierwszej nie wyglądało to jeszcze dobrze. Nasza zespołowość również była bardzo ważna - dodaje były koszykarz Sportino Inowrocław czy Zastalu Zielona Góra, który w sobotni wieczór zdobył 17 punktów i był najlepszym zawodnikiem ekipy z Przemyśla.
Grzegorz Kukiełka był bohaterem spotkania w Siedlcach