Przedsięwzięcie jak zawsze przyciągnęło mnóstwo ochotników. W niedzielny poranek przy Reymonta stawiło się nieco ponad 130 dzieci, które ćwiczyły wraz ze swoimi idolkami oraz szkoleniowcami małopolskiego teamu.
Zajęcia trwały kilka godzin. Oczywiście poza elementami stricte związanymi z basketem była również chwila na wspólne zdjęcia, autografy oraz zwykłe rozmowy.
Zawodniczki ewidentnie dobrze bawiły się rolą, jaką przyszło im pełnić, a ponadto bezpośrednio doświadczyły sporej popularności.
Weekendowe spotkanie zwieńczył krótki mecz. W jednej z ekip wystąpiła Alana Beard. Amerykanka wykazała się świetnym podejściem do początkujących sportowców, czym zyskała ich bezgraniczną sympatię.
Wiślaczki potrenowały z dziećmi
Tradycyjnie pod koniec roku kalendarzowego odbył się camp z udziałem najmłodszych oraz koszykarek drużyny mistrza Polski. Te ostatnie akurat miały przerwę w rozgrywkach ekstraklasy.
Źródło artykułu: