Pod koniec maja ubiegłego roku bydgoska drużyna dość niespodziewania wygrała rozgrywany w Ostrowie Wielkopolskim turniej barażowy o wejście do I ligi. Wówczas po dramatycznych bojach pokonała między innymi swojego niedzielnego rywala. - To już jednak tylko historia - odpowiada w rozmowie ze SportoweFakty.pl trener gospodarzy Jarosław Zawadka. - Teraz Stal to zupełnie inne drużyna.
Nie wiadomo, czy w niedzielę przeciwko bydgoszczanom zagra środkowy gości Wojciech Żurawski. Podczas ostatniego starcia ze Spójnią Stargard Szczeciński nabawił się urazu kostki i jego występ stoi pod znakiem zapytania. Pozostali zawodnicy powinni być do dyspozycji szkoleniowca gości. Swoje problemy ma też zespół Franz Astorii.
- We Wrocławiu z powodów zdrowotnych nie zagrali Filip Małgorzaciak i Wojciech Fraś. Ten pierwszy narzekał na grypę, a drugiemu cały czas doskwiera ból pleców. Po wyjeździe na Śląsk choroba dopadła też naszego lidera Doriana Szyttenholma. Cala trójka powinna być jednak gotowa na niedzielny pojedynek ze Stalą - dodał Zawadka.
Obie drużyny grają niezwykle ofensywnie, co tylko doda emocji temu spotkaniu. Do Bydgoszczy wybiera się także spora grupa kibiców z Ostrowa Wielkopolskiego. Gorąco będzie więc nie tylko na parkiecie, ale również na trybunach.
Franz Astoria Bydgoszcz - BM SLAM Stal Ostrów Wlkp / nd. 13.01.2012 godz. 16:00
Jak nie zagra Żurek, to Asta musi skorzystać z tej sytuacji.