Według dobrze poinformowanych źródeł, prezydent New York Knicks Donnie Walsh zainicjował wymianę z udziałem Zacha Randolpha, na mocy której zawodnik miałby trafić do Memphis Grizzlies. W drugą stronę powędrować mieliby Darko Milicic i Marko Jaric. W chwili obecnej Walsh nieco zdystansował się do tej propozycji, choć nadal uważa się, że transfer jest uzależniony tylko od jego zgody.
W grę wchodzą ogromne pieniądze, bowiem Milicic w ciągu dwóch następnych sezonów zarobi 14,5 miliona dolarów a Jaric w ciągu trzech lat 21,3 miliona. Z kolei kontrakt Randolpha kończy się po sezonie 2010/11 i opiewa na bagatela 48 milionów dolarów!
Nie dziw więc bierze, że włodarze Knicks chcą pozbyć się 27-letniego silnego skrzydłowego, zwłaszcza, że już dawno rozpoczął się wyścig do niezwykle ważnego 2010 roku. W tym czasie bowiem na rynku transferowym dostępni będą zawodnicy ze świetnego draftu 2003 roku (James, Wade), na których nowojorczycy mają ogromną chrapkę.