Dla kogo Koszalin okaże się szczęśliwy? - zapowiedź turnieju finałowego Intermarche Basket Cup
W sobotę rusza Final Four Intermarche Basket Cup. Asseco Prokom, PGE Turów, Trefl Sopot i AZS Koszalin powalczą o puchar Polski. Kto okaże się najlepszy?
W drugim spotkaniu dojdzie do pojedynku gospodarzy AZS-u Koszalin z Asseco Prokomem Gdynia. Koszalinianie na pewno będą szczególnie zmotywowani, rozgrywając turniej finałowy na własnym parkiecie: - Na pewno trzeba wierzyć w zwycięstwo, bo gramy u siebie, przed własną publicznością. Ze wszystkimi drużynami, które biorą udział w turnieju udało nam się wygrać na własnym terenie. To są takie małe rzeczy, które sprawiają, że jesteśmy w stanie sprawić niespodziankę, mimo tego że jesteśmy niżej notowanym zespołem w lidze. Chcemy się podnieść po słabszym okresie i porażkach. Mam nadzieję, że to będzie ten moment. Bardzo mocno w to wierzę - powiedział Robert Skibniewski. AZS przystąpi do tego meczu także wzmocniony dwoma nowymi graczami – Cameronem Bennermanem oraz Alexem Franklinem.
Faworytem tego meczu wydają się być jednak goście z Gdyni, którzy po zmianie trenera i odejściu Jerela Blassingame'a spisują się znakomicie. Piotr Pamuła, były zawodnik AZS-u, a obecnie gracz Asseco Prokomu nie widzi przeciwwskazań, aby to jego zespół cieszył się ze zdobycia pucharu: - AZS to naprawdę trudny przeciwnik. Grają u siebie, więc na trybunach z pewnością będzie panowała gorąca atmosfera, a kibice będą starali się dodać swoim graczom dodatkowych sił. My jednak nie patrzymy na to, z kim gramy, a skupiamy się na sobie, ponieważ chcąc zdobyć puchar Polski musimy pokonać każdego. Bardzo zależy nam na tym trofeum i zrobimy wszystko, co w naszej mocy by w niedzielę wznieść je do góry. Jak zakończy się to spotkanie? Czy AZS sprawi radość swoim kibicom i awansuje do finału?
Mecz pomiędzy AZS-em Koszalin a Asseco Prokomem Gdynia odbędzie się o godzinie 20.00 w Hali Widowiskowo-Sportowej w Koszalinie. Transmisję z meczu przeprowadzi TV PLK na oficjalnej stronie Tauron Basket Ligi.