Przemysław Zamojski: Myślę, że uda się nam dograć sezon do końca
- Nikt z nas nie wie, co tak naprawdę przyszłość przyniesie. Nie dostaliśmy jak dotąd żadnych papierów do podpisania - mówi Przemysław Zamojski, gracz Asseco Prokomu Gdynia.
W ostatnim czasie pojawiło się bardzo wiele spekulacji na temat ewentualnego odejścia zawodników z Asseco Prokomu. - Nikt z nas nie wie, co tak naprawdę przyszłość przyniesie. Nie dostaliśmy jak dotąd żadnych papierów do podpisania. Na razie jesteśmy wszyscy razem i myślimy o następnym meczu z Polpharmą Starogard Gdański - dodaje Zamojski.
Były gracz Trefla Sopot wierzy, że uda się grać w takim składzie personalnym do końca sezonu. - Zawsze trzeba mieć taką ewentualność, ponieważ życie jest różne. Na razie o tym nie myślimy i po prostu staramy się dojść do porozumienia z naszymi władzami, żeby jakoś spotkać się z nimi w połowie drogi - kończy Zamojski.
Mariusz Niedbalski: Zamojskiemu zawsze podam rękę
O Stelmecie nic nie słyszałem - rozmowa z Adamem Hrycaniukiem, zawodnikiem Asseco Prokomu Gdynia