Na co stać mistrzów Polski? - zapowiedź meczu Asseco Prokom Gdynia - Polpharma Starogard Gdański

W dosyć nietypowych warunkach zostanie rozegrane ostatnie spotkanie rundy zasadniczej Tauron Basket Ligi pomiędzy Asseco Prokom a Polpharmą Starogard Gdański. Gospodarze zagrają bowiem w...Sopocie.

Nie od dziś wiadomo, że w szeregach Asseco Prokomu Gdynia w ostatnim czasie jest niezwykle nerwowo. Zaczęło się od decyzji Ryszarda Krauze, który postanowił przestać finansować ekipę z Gdyni. Nowe władze (firma Asseco Poland) nie chcą już w takim samym stopniu wspierać mistrzów Polski. Część koszykarzy otrzymało propozycję obniżenia kontraktów. Łukasz Koszarek, Adam Hrycaniuk, Przemysław Zamojski to ich nazwiska najczęściej przewijały się w temacie obniżenia kontraktów. Nowe umowy miałyby być mniejsze o 50 proc.! Okazuje się, że koszykarze na dniach mają podjąć ostateczną decyzję. Nam udało się dowiedzieć, że w poniedziałek mają zapaść wiążące decyzje, co do funkcjonowania tego zespołu.

- Na razie o tym nie myślimy i po prostu staramy się dojść do porozumienia z naszymi władzami, żeby jakoś spotkać się z nimi w połowie drogi - mówił ostatnio na naszych łamach Przemysław Zamojski z Asseco Prokomu Gdynia.

Zupełnie inne nastroje panują w ekipie Polpharmy Starogard Gdański. Kociewskie Diabły w ostatnim czasie idą, jak burza. Pokonali we własnej hali m.in. PGE Turów Zgorzelec oraz Stelmet Zielona Góra. Teraz mają "chrapkę" na mistrzów Polski. - W drugiej rundzie pokazaliśmy, że potrafimy grać na wysokim poziomie i wygrywać z każdym. Nie obyło się również bez wpadek, np: w Tarnobrzegu. Startujemy do walki o play-offy z dobrej pozycji i zrobimy wszystko, aby tam się znaleźć - mówi Kacper Radwański.

W barwach Polpharmy Starogard Gdański szansę debiutu powinien otrzymać Martynas Andriuskevicius. Litwin trenuje z drużyną od tygodnia i wszystko wskazuje na to, że wystąpi przeciwko Asseco Prokomowi Gdynia.

- Pomimo pewnych problemów, Prokom to wciąż jedna z lepszych drużyn w naszym kraju z świetnymi zawodnikami w składzie - Nie sądzę, że te kłopoty mogą wpłynąć na grę i mecz będzie bardzo wyrównany. Jeśli chcemy wygrać najbliższe spotkanie musimy być skoncentrowani i skuteczni tak jak w jak w poprzednich meczach. Prokom jest bardzo niebezpieczny jako kolektyw. Na pewno groźnymi w tym zespole jest tercet Koszarek- Przemysław Zamojski - Hrycaniuk. Myślę, że jeśli uda nam się ograniczyć ich poczynania, to powinniśmy odnieść zwycięstwo - dodaje Kacper Radwański.

Piątkowe spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:30. Mecz nietypowo będzie rozgrywany w Hali 100-lecia w Sopocie, z racji tego, że hala "Widowiskowo-Sportowa Gdynia" w tym czasie będzie niedostępna dla koszykarzy.

Źródło artykułu: