Piotr Stelmach: Skład Stelmetu na papierze wygląda rewelacyjnie

Stelmet Zielona Góra w krótkim odstępie czasowym po raz drugi pokonał PGE Turów Zgorzelec. Tym razem podopieczni Mihailo Uvalina wygrali 78:73.

- Myślę, że Stelmet nie ma żadnego patentu na nas. Gramy z nimi po raz drugi w ciągu trzech tygodni i znów wina leży po naszej stronie. Wówczas świetny rzut Marcina Sroki dał im zwycięstwo, w tym meczu popełniliśmy kilka prostych błędów, straciliśmy koncentrację w ataku, co Stelmet wykorzystał - mówi na łamach Radia Zielona Góra Piotr Stelmach, gracz PGE Turowa Zgorzelec.

Koszykówka na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku. Tylko dla fanów basketu! Kliknij i polub nas.

Zielonogórzanie odnieśli drugie zwycięstwo z rzędu i przesunęli się na pozycję wicelidera w tabeli TBL. - Skład mają bardzo dobry, ale grają i tak siódemką, czy ósemką zawodników. Paru graczy, którzy jeszcze w poprzednim sezonie odgrywało ważną rolę w innych zespołach, w ogóle "nie wąchają". Na papierze wygląda to jednak rewelacyjnie - dodaje Stelmach, były gracz Stelmetu Zielona Góra.

Źródło: Radio Zielona Góra

Źródło artykułu: