Czwarty mecz krośnian z MKS-em bez Kamila Łączyńskiego

Olga Krzysztofik 14 Kwietnia 2013, 14:48

Krośnianie w spotkaniu numer trzy pewnie pokonali swoich rywali z Dąbrowy Górniczej, dzięki czemu objęli prowadzenie w ćwierćfinałowej rywalizacji 2:1. W niedzielę mogą wywalczyć awans do kolejnej rundy play-off I ligi, ale czy uda im się to w obliczu osłabienia?

Pod koniec sobotniego meczu, dokładnie na 1 minutę 13 sekund przed zakończeniem czwartej kwarty, Kamilowi Łączyńskiemu zostało odgwizdane przewinienie techniczne. Jest to już trzecie tego typu przewinienie rozgrywającego w obecnym sezonie, co zgodnie z regulaminem rozgrywek szczebla centralnego oznacza jego brak w kolejnym, a więc niedzielnym, spotkaniu.

Komunikat WGiD nr 61/2012, Rozdział VI. Sprawy dyscyplinarne:

1. Na podstawie § 91 Regulaminu Współzawodnictwa Sportowego PZKosz wprowadza się następujące sankcje dyscyplinarne:

1) po trzech faulach technicznych zawodnika oraz po każdych kolejnych dwóch takich faulach w danej klasie rozgrywkowej obowiązuje tego zawodnika automatyczny zakaz gry w jednym kolejnym meczu mistrzowskim danej klasy rozgrywkowej wynikającym z terminarza rozgrywek.

Czy brak Łączyńskiego stanie na drodze PBS Bank Efir Energy MOSiR-owi do awansu? Czy zawodnicy MKS-u Dąbrowa Górnicza wykorzystają osłabienie rywali, a rozgrywający drużyny zaprezentują pełnię swoich możliwości? Początek niedzielnego spotkania został zaplanowany na godzinę 18:00.

Krośnianie pewnie objęli prowadzenie - relacja z meczu MOSiR Krosno - MKS Dąbrowa Górnicza