Lakers bez Bryanta o krok od play off

Mimo braku Kobe Bryanta Los Angeles Lakers najprawdopodobniej awansują do play off. W niedzielę wygrali niezwykle istotne spotkanie z San Antonio Spurs 91:86.

Jeziorowcy rzucali na słabej, 36,5 proc. skuteczności, lecz potrafili ostatecznie pokonać San Antonio Spurs 91:86. Wszystko dzięki czwartej kwarcie, w której gospodarze trafili pięć trójek w krótkim odstępie czasu (trzy w wykonaniu Antawna Jamisona i dwie Jodiego Meeksa) i pokonali Ostrogi 91:86.

- Świetna robota! Jeszcze jedno zwycięstwo i są play offy - napisał na swoim Twitterze Kobe Bryant, który po zerwaniu ścięgna Achillesa nie zagra przez co najmniej pół roku.

Dwight Howard zdobył 26 punktów i zebrał 17 piłek, lecz największym zaskoczeniem była postawa Steve'a Blake'a, który niespodziewanie zgromadził aż 23 oczka, trafiając cztery trójki.

- Jeśli będziemy grać z takim zaangażowaniem jak dzisiaj, to możemy pokonać każdego w tej lidze - przyznał Pau Gasol, który miał 16 zbiórek, lecz pudłował na potęgę - 3/17 z gry.

Lakers mają już 1,5 meczu przewagi nad Utah Jazz i być może już w poniedziałek uzyskają awans do play off. Wszystko zależeć będzie od meczu ekipy z Salt Lake City w Minneapolis.

***

Dirk Nowitzki został 17. zawodnikiem w historii NBA, który osiągnął barierę 25 tysięcy punktów. Niemiec dokonał tego w wygranym meczu przeciwko New Orleans Hornets, aplikując Szerszeniom 19 punktów.

Nowitzki poprowadził Dallas do 40 wygranej i dzięki równemu bilansowi (40-40) będzie mógł zgolić swoją ogromną brodę, którą zapuszczał od dwóch miesięcy. Snajper Mavs założył się bowiem z kolegami z zespołu, że zgoli zarost kiedy ekipa z Teksasu ponownie osiągnie neutralny bilans.

***

Denver Nuggets wygrali 55. mecz w tym sezonie, pokonując Portland Trail Blazers 118:109. Podopieczni George'a Karla ustanowili tym samym nowy rekord klubu, lecz radość nie była duża. Bryłki straciły bowiem Kennetha Farieda, który z powodu kontuzji kostki opuścił parkiet już w pierwszej kwarcie.

Nie wiadomo jak długo potrwa przerwa Farieda, jednego z najlepszych graczy Denver - śr. 11,7 pkt i 9,3 zb.

Przypomnijmy, że Nuggets kilka dni temu stracili Danilo Gallinariego, który zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i nie będzie grał przez wiele miesięcy.

Wyniki:

New York Knicks - Indiana Pacers 90:80
(C. Anthony 25, C. Copeland 20, J.R. Smith 15 - L. Stephenson 22, D. West 17, J. Pendergraph 12)

Philadelphia 76ers - Cleveland Cavaliers 91:77
(D. Wright 15, J. Holiday 14, S. Hawes 14 - W. Ellington 12, T. Thompson 12, M. Speights 12)

Toronto Raptors - Brooklyn Nets 93:87
(D. DeRozan 36, R. Gay 26, A. Johnson 10 - D. Williams 30, B. Lopez 16, A. Blatche 15)

Denver Nuggets - Portland Trail Blazers 118:109
(A. Iguodala 28, E. Fournier 24, A. Randolph 18 - D. Lillard 30, J.J. Hickson 19, W. Barton 17)

New Orleans Hornets - Dallas Mavericks 89:107
(R. Anderson 20, E. Gordon 15, B. Roberts 13 - S. Marion 21, D. Nowitzki 19, V. Carter 16)

Houston Rockets - Sacramento Kings 121:100
(J. Harden 29, J. Lin 15, C. Delfino 14 - T. Outlaw 15, J. Salmons 14, C. Aldrich 12)

Los Angeles Lakers - San Antonio Spurs 91:86
(D. Howard 26, S. Blake 23, A. Jamison 15 - T. Duncan 23, D. Green 16, G. Neal 12)

Komentarze (7)
avatar
padre21
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
gratki dla lakers(wygrali zasluzenie) oraz dla tima za out of this world games w wieku 37lat jak takze za wyprzedzenie ser charlsa w kla.pkt brawo tim :) a reszta druzyny zenada z popem na cze Czytaj całość
avatar
fiflakdzg
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Brawo LA ! Wiara czyni cuda, walczyć chłopaki ! :) 
daveed
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jedyne co dobre, to to, że w Denver mają naprawdę długą ławkę, niemniej teraz już niemal bez ryzyka błędu, bo i ona (ławka) - choć długa - zaczyna się skracać. dobrze, że chociaż Taj Lołson wró Czytaj całość
avatar
Kobe 24
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
a co w tym smiesznego? przeciez SAS to mocna druzyna z byle kim nie wygrali litosci co za typ 
avatar
Aporty
15.04.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Denver ma strasznego pecha, a Lakers pewnie awansują tylko pokonanie Spurs skutkuje, że zmierzą się w 1 rundzie z OKC i sukcesem będzie dla niech nie przegranie 4:0;p