Janusz Jasiński: Nie jesteśmy zespołem promocji Waltera Hodge'a

- My jesteśmy Stelmetem Zielona Góra, a nie zespołem promocji Waltera Hodge'a - podkreśla Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Zielona Góra.

Koszykarze Stelmetu Zielona Góra w środę rozegrają najważniejsze spotkanie tego sezonu. Zmierzą się w piątym meczu ćwierćfinałowym z Energą Czarnymi Słupsk. - Nie da się ukryć, że sytuacja przed tygodniem była krytyczna, bo drużyna po prostu grała źle. Teraz jest jednak odmienna sytuacja. Naszym planem była jedna wygrana w Słupsku i to się nam udało zrobić - potwierdza na łamach Radia Zielona Góra Janusz Jasiński, właściciel Stelmetu Zielona Góra.

Janusz Jasiński odniósł się także do obecnej formy Waltera Hodge'a. - W ostatnich kilku miesiącach Walter Hodge nie do końca skupiony był tylko i wyłącznie na treningach. To trzeba powiedzieć. Drogą do przełamania Waltera jest zyskanie pewności siebie i przekonanie o własnych umiejętnościach - ocenia na łamach Radia Zielona Góra właściciel Stelmetu.

W ostatnim czasie Hodge zaczął pełnić w drużynie inną rolę. Janusz Jasiński zaznacza, że może to być dobra lekcja dla Portorykańczyka na przyszłość. - On zaczyna mieć inną rolę w naszym zespole. Jeżeli on naprawdę marzy o tej Europie to tam będzie raczej pełnił podobną rolę, co teraz ma w drużynie. On nie chce grać w średnim klubie europejskim, a bardzo silnym. Ta lekcja bardzo mu się przyda. Po dojściu Łukasza Koszarka, rola Hodge'a się trochę zmieniła. To jest w interesie drużyny, ponieważ my jesteśmy Stelmetem Zielona Góra, a nie zespołem promocji Waltera Hodge'a - zakończył Janusz Jasiński.

Źródło: Radio Zielona Góra

Źródło artykułu: