Damian Kulig: Jest 1:0, ale walka trwa do czterech zwycięstw

Musimy wyciągnąć wnioski, przeanalizować wszystko i we wtorek zagrać lepiej - powiedział po niedzielnej porażce w pierwszym meczu finału TBL [tag=3170]Damian Kulig[/tag], zawodnik PGE Turowa.

- Nie jestem zadowolony z tego wyniku. Graliśmy dobrze w obronie, ale nie trafialiśmy przede wszystkim z otwartych pozycji. Straciliśmy 69 punktów u siebie - to nie dużo, ale sami musimy zdobywać ich więcej - skomentował na antenie TVP Sport Damian Kulig, podkoszowy PGE Turowa.

Podopieczni Miodraga Rajkovicia przegrywali różnicą 15 punktów, lecz zdołali odrobić pokaźny deficyt i doprowadzić do wyrównanej końcówki. W niej lepsi okazali się goście, którzy objęli prowadzenie 1:0.

- Mieliśmy kilka okazji żeby wyjść na prowadzenie. Niestety żadnej z nich nie wykorzystaliśmy. Jest 1:0 dla Stelmetu, ale walka trwa do czterech zwycięstw, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć. Musimy wyciągnąć wnioski, przeanalizować wszystko i we wtorek zagrać lepiej - dodał zdobywca 16 punktów dla zgorzelczan.

Źródło: TVP Sport

Komentarze (4)
fanatyk75
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Damian jeszcze im pokażemy kto się naprawdę zasługuje na mistrzostwo,oczywiście Turów zgorzelec nikt inny,szykujcie sie jutro na ostre lanie Stelmeciaki! 
Wylewna Marzena
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Damian, więcej spokoju na linii osobowej! Obyś na kadrze się tak nie denerwował! ;-) 
avatar
szymon116
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
panie Kulig w decydujących momentach osobiste trzeba trafiać to raz, trafione osobiste na remis wpływają jednak na morale drużyny to dwa, "walka trwa do czterech zwycięstw" więc się ku..a weź w Czytaj całość
avatar
miernikos
27.05.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przede wszystkim zabrakło punktów spod kosza dla Turowa...ZG ma może przewagę na pozycjach 1-3, ale pod koszem Zigeranović czy Kulig powinni sobie spokojnie poradzić. Druga sprawa, że przy take Czytaj całość