Zespół ze Zgorzelca ma na swoim koncie komplet 2 zwycięstw. Podopieczni Saszo Filipovskiego podobnie jak to miało miejsce dzień wcześniej przewagę uzyskali dzięki skutecznej grze zza linii 6,25 m. Co prawda gracze z Koszalina odrobili kilkunastopunktową stratę w drugiej kwarcie, ale tylko na chwilę. Drugie spotkanie w barwach "Akademików" rozegrał Radosław Hyży, który niczym szczególnym się nie wyróżnił na parkiecie. Były gracz Śląska tuż po przerwie zakończył udział w meczu notując 5 przewinienie.
AZS Koszalin - PGE Turów Zgorzelec 91:104 (23:30, 29:27, 16:26, 23:21)
PGE Turów: Witka 19, Miljkovic 17, Daniels 13, Harris 11, Bailey 10, Townes 10, Copeland 9, Turek 6, Roszyk 3, Szymański 3, Bochno 3, Strzelecki 0, Radonijc 0, Kitzinger 0.
AZS: Mojica 27, Swanson 17, Bradford 15, Nordgaard 15, Arabas 9, Diduszko 4, Bogdan 4, Grys 0, Łuszczewski 0, Hyży 0.
Początek drugiego meczu rozpoczął się optymistycznie dla gospodarzy, którzy objęli prowadzenie 6:1. Niestety w miarę upływy czasu koszykarze Górnika dominowali na boisku. W ostatniej części meczu przewaga przyjezdnych urosła do 20 "oczek". Trener Atlasa Stali, Andrzej Kowalczyk spotkania tego nie dokończył na ławce trenerskiej, bowiem w kilka sekund za komentowanie decyzji sędziowskich został ukarany dwoma przewinieniami technicznymi. W zespole Górnika podobać się mógł jak zwykle skuteczny z dystansu Tomasz Zabłocki, który dziurawił kosz Atlasa Stali z dziecinną łatwością. W szeregach gospodarzy walkę z rywalami podejmował Krzysztof Szubarga.
Atlas Stal Ostrów Wlkp. - Victoria Górnik Wałbrzych 81:94 (13:16, 21:24, 20:28, 27:26)
Atlas: Szubarga 24, Jovanovic 14, Majewski 9, Cook 7, Okafor 7, Seals 5, Jocovic 4, Wichniarz 4, Andrzejewski 2, Grzesiński 3, Reibel 2, Ochońko 0.
Górnik: Zabłocki 25, Waczyński 18, Ercegovic 13, Argrett 12, Raczyński 11, Barnes 9, Barro 6, Józefowicz 0.
