W przerwie spotkania pomiędzy Gortat Team a Wojskiem Polskim zorganizowano Skills Challenge, w którym wystąpiło ośmioro dzieci, które wcześniej zostało wybrane MVP campów. Młodzi zawodnicy musieli uporać się z torem przeszkód w jak najszybszym czasie. Główną nagrodą miał być wyjazd do Stanów Zjednoczonych wraz z opiekunem na mecz NBA ufundowany przez Marcina Gortata. W zeszłym roku środkowy Suns zafundował bilety wszystkim uczestnikom tych zmagań.
Jednak w tym roku dochodziły takie komunikaty, że tylko najlepsze dziecko pojedzie do Stanów Zjednoczonych. Gortat postanowił jednak zmienić zdanie i zaraz po zakończeniu konkursu ogłosił, że wszystkie dzieci pojadą zobaczyć mecz NBA z bliska. Dzieci momentalnie zaczęły się cieszyć, ponieważ dla wielu z nich będzie to prawdopodobnie jedyna szansa, żeby zobaczyć gwiazdy NBA z bliska.
- Nie spodziewałem się, że w Gdańsku przyjdzie aż 160 dzieciaków. Został pobity rekord z Płocka sprzed kilku lat. To pokazuje, że warto organizować campy. Bardzo było mi miło, że dzieci, jak i rodzice bardzo owacyjnie mnie przyjęli. Są to rzeczy niespotykane - potwierdza Marcin Gortat.