Kolejna gwiazda dołączy do Miami Heat?

Miami Heat dwa razy z rzędu sięgnęło po mistrzowski tytuł, a to przede wszystkim dzięki wielkiej trójce w składzie. Niewykluczone, że do zespołu włączona zostanie kolejna gwiazda.

W tym artykule dowiesz się o:

Gdy w 2010 roku do Miami Heat dołączyli LeBron James oraz Chris Bosh, pewne było, że w raz z Dwyanem Wadem stać ich będzie na zdobywanie mistrzowskich tytułów. I choć na początku nie udało im się pokonać w finale Dallas Mavericks, w kolejnych dwóch latach doskonale realizowali swój cel. To w dużej mierze zasługa tego, że zespół dysponuje trzema wielkimi gwiazdami z Jamesem na czele. Niewykluczone jednak, iż w 2014 roku na Florydę trafi kolejne znane nazwisko.

W tej chwili rzecz jasna jest to niemożliwe, bowiem suma kontraktów w salary cap aktualnych mistrzów znacznie przekracza 80 milionów dolarów. Ale po sezonie 2013/14 niemal każdy gracz Heat może stać się wolnym agentem. Dlaczego? Otóż James, Wade i Bosh mogą odstąpić od umowy, podobnie jak Udonis Haslem i Joel Anthony. Aż pięciu zawodników ma ważny kontrakt z Heat jeszcze tylko przez rok: Mario Chalmers, Shane Battier, Ray Allen, James Jones, Rashard Lewis. Również nieznana jest przyszłość Norrisa Cole'a, który w swoim kontrakcie zapisaną ma opcje dla zespołu.

To powoduje, że włodarze Heat będą mieli duże pole do manewru, otworzy się możliwość na pozyskanie kolejnej gwiazdy. Oczywiście, obniżka pensji wielkiej trójki byłaby koniecznością. Żeby tego dokonać, James, Wade i Bosh musieliby odstąpić od aktualnej umowy, a następnie parafować nową, gwarantującą mniejsze pieniądze. Według źródeł, Dwyane Wade jest na to gotów, nie wiadomo jednak, jak zapatrują się w tej kwestii James i Bosh.

- Kiedy nadejdzie rok 2014, będziemy na to gotowi. Będziemy chcieli płynnie utrzymać zespół, przygotujemy się tak, jak w 2010 roku - komentuje prezydent zespołu - Pat Riley.

Tym samym pewne jest, że za rok będziemy fascynować się wydarzeniami w Miami. Z jednej strony do zespołu może dołączyć jeszcze jeden znakomity zawodnik, z drugiej - słoneczne plaże Miami opuścić mogą gracze, którzy zaprowadzili organizację do mistrzowskich tytułów.

Komentarze (12)
avatar
Geographic
24.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pragnę zauważyć że SAS grają tym samym składem od lat, a w Brooklynie przebudowa. Nawet Heat nie zdobyli pierścienia w pierwszym sezonie, więc studźcie głowy. Lakers też mieli mega pakę w tym s Czytaj całość
Ursus.61
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pierce i Garnett to już nie to co kiedyś ale nadal wiele mogą dać Broklynn Nets. Jednak nie można od nich oczekiwać że będą dobrze grać przez 3 lata. W tym sezonie jeszcze pokażą co potrafią , Czytaj całość
avatar
Wracam do formy
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
hahahha te dziadki z Broklin Nets bd tylko patrzec co bd robic znimi LBJ , Wade oraz Bosch :] 
avatar
DalkeN
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Netsi pokonaja w tym roku HEAT !! Nawet gwiazdy im nie pomogą 
groh eater
23.07.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Koniecznie, bo w Miami strasznie mało gwiazd :D.