Stanisław Gierczak, trener Sokołowa Znicza Jarosław: W Warszawie rozegraliśmy bardzo słaby mecz i będziemy chcieli poprawić kilka elementów. W meczu w stolicy zabrakło koncentracji, zespół był jednak nastawiony na wygraną. Zakładaliśmy, że postawimy się Polonii. Stało się jednak inaczej i przegraliśmy bardzo wysoko. Musimy także przed meczem ze Śląskiem poprawić organizację gry w ataku, zbiórkę piłki na obu tablicach oraz obronę. Myślę, że z Wrocławiem uda nam się zagrać lepsze zawody, chociażby podobne jak z Górnikiem. Mamy mało czasu na analizę gry przeciwnika, ponieważ jak na razie musimy poprawić kilka elementów, o których wspomniałem, że szwankowały w Warszawie. Porażki czasem działają demobilizująco, dla mnie jednak jest ważne to, żeby zadziałały w odwrotnym kierunku – motywującym i żebyśmy zdawali sobie sprawę, że po jednej porażce świat się nie zawalił.
Tomasz Celej, zawodnik Sokołowa Znicza Jarosław: W sobotni wieczór rozegramy ważne spotkanie przed własną publicznością ze Śląskiem Wrocław. Najważniejsze jest teraz to, żebyśmy się podnieśli po sromotnej porażce. Mam nadzieję, że ściany i kibice pomogą. Na pewno będziemy chcieli się bardziej skoncentrować, grać zespołowo, stawiać dobre zasłony i to będzie chyba kluczem do zwycięstwa. Te elementy pozwolą nam wykorzystywać czyste pozycje w ataku. W obronie musimy zagrać również zespołowo, a nie tak jak w Warszawie, gdzie tego zabrakło.