30-letni Jarosław Piernicki w przeszłości pracował w Asseco Prokomie Gdynia, a ostatnio był nawet prezesem w Starcie Gdynia. W wakacje mocno pracował nad tym, że dopiąć 2-milionowy budżet w klubie, ale ostatecznie nie udało mu się nakłonić żadnego inwestora i musiał wycofać zespół z rozgrywek Tauron Basket Ligi.
Przez jakiś czas pozostał bez pracy, ale po rezygnacji Marcina Kiciora, zgłosił się po niego prezes Andrzej Dolny, który zaproponował mu stanowisko dyrektora wykonawczego. Obie strony szybko doszły do porozumienia i od czwartku Piernicki pełni tę funkcję w klubie.
Spółka Trefl Sopot wciąż posiada jednak jednoosobowy zarząd, którego prezesem jest Andrzej Dolny.